Donald Trump skrytykował sędziego federalnego ze stanu Waszyngton, który wstrzymał wykonanie dekretu o zawieszeniu imigracji z siedmiu krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Decyzję sędziego amerykański prezydent określił mianem absurdalnej.
„Opinia tak zwanego sędziego, która w gruncie rzeczy odbiera naszemu państwu możliwość egzekwowania prawa, jest absurdalna i zostanie unieważniona” – napisał Donald Trump na Twitterze o decyzji sędziego federalnego Jamesa Robarta, który został nominowany na to stanowisko jeszcze przez George’a Busha. W innym wpisie amerykański prezydent ubolewał, że państwo zostaje pozbawione możliwości działania w kwestiach bezpieczeństwa obywateli.
Wcześniej Biały Dom zapowiedział, że odwoła się od decyzji o wstrzymaniu wykonania dekretu Donalda Trumpa, ale podporządkuje się jej. Linie lotnicze już zostały poinformowane, ze mogą przyjmować na pokłady samolotów przybyszów z krajów objętych wcześniej zakazem.
Sędzia James Robart polecił rządowi USA wstrzymanie wykonania dwóch części dekretu Donalda – dziewięćdziesięciodniowego zakazu wjazdu do USA obywateli Iranu, Iraku, Somalii, Sudanu, Syrii i Jemenu oraz restrykcji dotyczących przyjmowania uchodźców. Inne sądy federalne też zgłaszały zastrzeżenia do dekretu, ale nie posuwały się do wstrzymania jego realizacji. Niewykluczone, że spór rozstrzygnie dopiero Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.
