Parlament Angoli wbrew stanowisku rządu ma głosować w przyszłym tygodniu nad projektem ustawy przywracającej niezależnie od okoliczności karę dziesięciu lat więzienia za przeprowadzenie tzw. aborcji. Będzie to de facto przywrócenie portugalskiej ustawy z 1886 r.
Parlament Angoli wbrew stanowisku rządu ma głosować w przyszłym tygodniu nad projektem ustawy przywracającej niezależnie od okoliczności karę dziesięciu lat więzienia za przeprowadzenie tzw. aborcji. Będzie to de facto przywrócenie portugalskiej ustawy z 1886 r.
Projekt ustawy antyaborcyjnej, który rozpatrzy 23 marca parlament dawnej portugalskiej kolonii liczącej ok. 22 mln ludności, wprowadza karę 10 lat więzienia również dla lekarzy bądź innych osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie tzw. aborcji i nie przewiduje żadnych okoliczności, w których byłaby ona dopuszczalna.
Zabicie dziecka nienarodzonego, dokonywane zazwyczaj poza nielicznymi i trudno dostępnymi w kraju szpitalami, jest już obecnie nielegalne w Angoli, ale projekt nowej ustawy drastycznie zaostrza przewidziane kary nawet w przypadku, gdy ciąża powstała wskutek gwałtu.
PAP/RIRM
