Wokalista Linkin Park, jednej z najpopularniejszych na świecie grup rockowych popełnił samobójstwo. Muzyk miał zaledwie 41 lat. Grupa była znana z takich przebojów, jak “Numb”, “In The End”, “Heavy” czy “What I’ve Done”. – Przeczytaj zanim zobaczysz: recenzje muzyczne
Jego ciało odnaleziono w rezydencji w Verdes Estates w okolicy Los
Angeles w okolicach 9 rano tamtejszego czasu. Muzyk dwukrotnie był
żonaty, osierocił szóstkę dzieci. Niejednokrotnie w wywiadach opowiadał,
że w przeszłości zmagał się z nałogami: alkoholem i narkotykami.
To kolejny wielki rockman, który w tym popełnił samobójstwo. 18 maja 2017 w Detroit, podobnie jak Chester Bennington, powiesił się wokalista Soundgarden Chris Cornell .
Urodził się w 1976 roku – pochodził z Phoenix w Arizonie. Cała kariera muzyka była związana z zespołem Linkin Park. Zespół zadebiutował w 2000 roku doskonale przyjętym albumem “Hybrid Theory”. Grupa ma na swoim koncie siedem płyt. Ostatnia, zatytułowana “One More Light” ukazała się w tym roku.
Linkin Park pięciokrotnie był w Polsce – ostatni raz 15 czerwca 2017 roku grał w ramach krakowskiego Impact Festivalu. Zespół był wtedy w doskonałej formie – zagrał wielkie hity m.in. “Papercut”, “In The End”
Dziś miała miejsce premiera nowego teledysku grupy, zatytułowanego “Talking To Myself”.