Dominik Tarczyński jest znany ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Jak większość polityków postanowił pochwalić się zdjęciami z wakacji….
Galeria: Jak politycy spędzają wakacje?
„Takich temperatur nigdy na wakacjach nie mieliśmy! 42 stopnie! To wspaniały czas i chcemy się z Wami nim podzielić! Moja Aga ’72 w formie” –napisał Tarczyński na Twitterze. Do swojego wpisu dołączył kilka zdjęć. Każda fotografia przedstawia żonę polityka.
Post Tarczyńskiego bardzo szybko stał się popularny, a inni użytkownicy zaczęli pisać komentarze. Jeden z nich przyznał, że wpis polityka partii rządzącej jest odważny. „Ja bardziej cenię prywatność, choć mógłbym się również pochwalić” – dodał. Tarczyński postanowił mu odpowiedzieć. „Trzeba dzielić się radością, miłością i szczęściem! Bez egzaltacji Ale z dumą i szczerym uśmiechem” – odparł.
„Zamknąć gęby pozerzy”
To nie pierwszy wpis posła PiS, który wywołał dyskusję na Twitterze. Niedawno polityk poinformował, że leci do Miami. „Po dłuuuugim roku na chwilę odrywam się aby naładować baterie do codziennej walki” – napisał Tarczyński i dodał hasztag „#Miami”. Poseł dołączył zdjęcie, na którym widać kieliszek i paszport z kartą pokładową. Internauci szybko zauważyli, że parlamentarzysta miał bilet z Warszawy do Frankfurtu, a lot miał odbyć się Lufthansą w klasie biznes. Ponadto pojawiały się głosy, że Tarczyński poleciał jednak do Baku, stolicy Azerbejdżanu, o czym świadczyć miał numer lotu widoczny na bilecie.
Pod postem Tarczyńskiego wywiązała się burzliwa dyskusja. Niektórzy życzyli posłowi udanych wakacji, ale bardziej złośliwi wytykali politykowi, że nie lata polską linią lotniczą. „Lufthansa? Czyżby ukryta opcja niemiecka w PiS?” – pytał jeden z użytkowników. Na odpowiedź Tarczyńskiego nie trzeba było długo czekać.
„LOT jest w Star Alliance Members czyli grupie wspólnej przewoźników. A ja lecę odwiedzić przyjaciół których matka umiera. Zamknąć gęby pozerzy” – napisał.