Home Polish — mix Stal – Falubaz: Kluczem trzy pierwsze wyścigi (komentarze)

Stal – Falubaz: Kluczem trzy pierwsze wyścigi (komentarze)

268
0
SHARE

Cash Broker Stal Gorzów wygrała 52:38 w pierwszym meczu o brązowy medal z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Kluczem do triumfu gospodarzy był początek spotkania i równa jazda wszystkich zawodników.
Mimo wszystko, mecz niezwykle zacięty. Spotkanie było zagrożone i trzeba było przygotować tor tak, jak sobie tego życzyła Ekstraliga. Wzięliśmy to pod uwagę. Kluczem do zwycięstwa były te trzy pierwsze wyścigi po 5:1. Później 4:2 dla gości i remisy. Bałem się końcówki, bo zawodnicy z Zielonej Góry są markowi. Najszybciej połapał się Doyle i w jakimś sensie ten pojedynek przypominał starcie z poprzedniego weekendu. Było wiadomo, że Patryk po nieudanych biegach potrafi wejść na odpowiednie tory i tak się stało. Jarek swoje dorzucał. Brakowało czwartego do brydża. U mnie zespół jechał równo. Nie popełniliśmy tych błędów, co w poprzednich rundach. Przetrzymaliśmy napór zielonogórzan, ich 5:1, potem trzy remisy i 5:1 dla nas, które podkreśliło wyraz tego meczu. Moi młodzieżowcy podeszli trochę ambicjonalnie do niektórych wyścigów. Był upadek Huberta, taśma Rafała, ale to się zdarza i to nie takim zawodnikom. Można mówić, co by było gdyby. Przed zawodami taki wynik brałbym w ciemno. Byliśmy monolitem, z dobrą komunikacją. Bardzo się cieszymy z tej wygranej, która jest dla nas bardzo ważna, bo wiadomo, jakie to są te mecze z Falubazem. To pierwszy raz w historii, kiedy te dwa kluby jadą o medal i jest to specyficzne. Wiemy, jak mocna to jest drużyna. Jeżdżą w niej światowe asy. Nam udało się stworzyć monolit, cały zespół pracował bardzo dobrze. Juniorzy pojechali świetne spotkanie. Z mojej strony też wszystko było w porządku. Jednak na spokojnie, bo czeka nas jeszcze drugi mecz w Zielonej Górze. Trzeba podejść do tego na luzie, w skupieniu. Wiemy, o co jedziemy i chcemy odjechać dobre spotkanie. Musieliśmy gonić, a strata 10 punktów po czterech biegach mocno to utrudniała. Zawodnicy z Gorzowa byli bardzo szybcy, mieli odpowiednie ustawienia. Nam zajęło trochę czasu, by dobrze ustawić motocykle. Zaczęliśmy odrabiać straty trochę za późno. Piętnasty bieg nie był idealnym zakończeniem spotkania. Gdybyśmy nie przegrali 1:5, przewaga gorzowian byłaby mniejsza. Musimy zrobić dobry wynik w następną niedzielę w Zielonej Górze. Nic nie jest niemożliwe.

Continue reading...