Centralny rząd Hiszpanii zaapelował do katalońskiej administracji o natychmiastowe zakończenie referendum niepodległościowego. Głosowanie trwa od dziewiątej rano.
Centralny rząd Hiszpanii zaapelował do katalońskiej administracji o natychmiastowe zakończenie referendum niepodległościowego. Głosowanie trwa od dziewiątej rano.
Ponieważ Trybunał Konstytucyjny uznał referendum za nielegalne, do niektórych lokali wkroczyła policja i zabrała urny. Doszło do użycia siły. Katalońska administracja twierdzi, że podczas referendum poszkodowanych zostało ponad 460 osób. Zapowiedziała złożenie skargi przeciw hiszpańskiej policji.
O zaprzestanie głosowania zaapelowała do lokalnego, katalońskiego rządu wicepremier Soraya Saenz de Santamaria.
„Kontynuowanie tej farsy nie ma sensu. Nie wiedzie do żadnego celu. W waszych rękach jest zakończenie z tą sytuacją. Nie prowadzi do niczego dobrego” – mówila. Wicepremier Hiszpanii pochwaliła dzisiejsze akcje policji w Katalonii.
„Całkowita nieodpowiedzialność katalońskiego rządu musiała zostać zastąpiona przez profesjonalność oddziałów sił porządkowych. Policja wykonała polecenia wymiaru sprawiedliwości i działała w profesjonalny i proporcjonalny sposób” – mówiła Soraya Saenz de Santamaria
Jak informują hiszpańskie media, w sądzie złożono pozew przeciwko katalońskiej policji, która nie przeszkodziła w otwarciu lokali referendalnych. Do Katalonii ściągnięto siły policyjne z całego kraju. Używają one gumowych kul. Funkcjonariusze siłą usuwają zwolenników referendum okupujących niektóre lokale wyborcze. Wcześniej do wielu lokali wyborczych weszli policjanci, którzy zarekwirowali urny wyborcze.
Szef autonomicznego rządu Katalonii Carles Puigdemont powiedział, że działania policji są „nieuzasadnionym użyciem przemocy”. Kataloński przywódca zaznaczył, że działania policji hiszpańskiej oraz Gwardii Cywilnej są irracjonalne i nieodpowiedzialne. „Ich działania nie powstrzymają Katalończyków” – zaznaczył polityk.
Enric Millo, przedstawiciel rządu hiszpańskiego w Katalonii, powiedział natomiast, że działania policji i Gwardii Cywilnej nie są wymierzone przeciwko ludziom, lecz mają na celu zarekwirowanie „materiałów do głosowania”. „Zostaliśmy zmuszeni do tego, czego nie chcieliśmy zrobić” – podkreślił Enric Millo.
Bez udziału widzów rozpoczął się mecz piłki nożnej na stadionie Camp Nou pomiędzy FC Barceloną a Las Palmas. Wcześniej mówiono nawet o jego przełożeniu meczu.