Home Polish Polish — mix "Iustitia" zaniepokojona losem 265 asesorów. Wini nie KRS

"Iustitia" zaniepokojona losem 265 asesorów. Wini nie KRS

239
0
SHARE

Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” w sobotnim komunikacie wyraziło zaniepokojenie losem 265 asesorów sądowych, którzy na skutek decyzji KRS…
„To jednak nie decyzja Krajowej Rady Sądownictwa doprowadziła do krytycznej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, lecz wstrzymywanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości od około dwóch lat konkursów na kilkaset stanowisk sędziowskich” – czytamy w oświadczeniu.
„Iustitia” w swoim oświadczeniu podkreśla, że decyzja Krajowej Rady Sądownictwa co do sprzeciwu wobec zajmowania przez konkretną osobę stanowiska asesora powinna być gruntownie przemyślana i tak też uzasadniona, a najwyższe organy władzy odpowiedzialne za funkcjonowanie sądów, a więc prezydent, KRS i minister sprawiedliwości powinny zgodnie z konstytucyjnym obowiązkiem współpracować. „Organy te powinny mieć na uwadze, że ich działania lub zaniechania wpływają na karierę zawodową asesorów, a przede wszystkim na prawo każdego obywatela do sprawnego i rzetelnego procesu” – podkreślono w komunikacie.
„Przepisy regulujące status aplikantów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury były wielokrotnie nowelizowane, a niejasna treść kolejnych zmian jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji. Za ten stan odpowiada władza polityczna” – zaznaczają sędziowie, którzy apelują o dialog.
Przypomnijmy, że Krajowa Rada Sądownictwa 30 października postanowiła nie powoływać 265 asesorów sądowych z listy przygotowanej przez ministra sprawiedliwości. Tłumaczono, żenie spełnili oni „kryteriów osobowych”. Rzecznik KRS Waldemar Żurek przekonywał, że 100 proc. wniosków ministra w sprawie asesorów zawierało błędy.
Zarzuty te odparł resort sprawiedliwości . „Kandydaci na asesorów sądowych przedstawieni Krajowej Radzie Sądownictwa spełnili wszystkie ustawowe wymogi formalne, a potwierdzające to dokumenty zostały w całości przekazane Radzie. W aktach nie było żadnych braków ani błędów” – poinformowano w komunikacie.

Continue reading...