Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji i gubernator ukraińskiej Odessy, wylądował w poniedziałek w Warszawie. Rząd Ukrainy, z którym był skonfliktowany, oznajmił, że wysłał go do państwa, gdzie ostatnio przebywał.
Rzecznik ukraińskiej Państwowej Służby Pogranicznej Ołeh Słobodjan zapewnił, że Saakaszwili został deportowany z dotrzymaniem wszystkich procedur prawnych. Za to ukraiński Ruch Nowych Sił, którego polityk jest liderem, oświadczył, że został on zatrzymany wbrew prawu – de facto porwany.
Na opublikowanych w internecie nagraniach widać, jak ok. 15 funkcjonariuszy w pełnym rynsztunku wpada do kijowskiej restauracji Suługuni i powala na ziemię osoby przy jednym ze stolików, krzycząc: „Leżeć!”. Po błyskawicznej akcji Saakaszwili został wywieziony na lotnisko. Saakaszwili bez statusu uchodźcy
Wcześniej, 5 lutego, Kijowski Sąd Apelacyjny uznał za zgodną z prawem odmowę nadania Saakaszwilemu statusu uchodźcy przez Państwową Służbę Migracyjną, co dało…