Home Polish — mix Polski eksport rośnie, ale… Jest też druga, gorsza wiadomość

Polski eksport rośnie, ale… Jest też druga, gorsza wiadomość

303
0
SHARE

Polski przemysł nastawiony na eksport musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami, w tym technologicznymi. W tej sferze różnice wobec konkurencji na szczęście się zmniejszają, ale w dalszym ciągu polscy producenci często nie są tak wydajni jak za
Według danych NBP za zeszły rok polski eksport wyniósł 203,7 mld euro, czyli 10,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Gros eksportu przypadło na kraje Unii Europejskiej – 80 proc. Do krajów strefy euro sprzedaliśmy towary za 116 mld euro, z czego prawie połowę do samych Niemiec – 56 mld euro.
Polskie firmy znakomicie radzą sobie na konkurencyjnych, rozwiniętych rynkach zachodnich. Świadczą o tym dwucyfrowe wzrosty eksportu do tak rozwiniętych krajów jak Niemcy, Francja, Włochy, czy – już spoza UE – Stany Zjednoczone. Jednak w pierwszej dziesiątce naszych głównych partnerów handlowych próżno szukać krajów rozwijających się. Sprzedaż na rynki rozwijające się wzrosła tylko o 3,3 proc. rok do roku przy wartości 15,7 mld euro. Za to najszybciej rosła w przypadku krajów Europy Środkowo-Wschodniej – o 18,9 proc. do 12 mld euro.
Jest też druga, gorsza wiadomość. Polska jest wciąż poddostawcą. Zachodnie firmy zainwestowały u nas w fabryki, które dostarczają podzespoły do finalnych produktów wielkich koncernów. I owe podzespoły stanowią znaczącą część eksportu – wyjątkiem są montowane w Polsce samochody.
I tak np. fakt, że jednym z naszych głównych towarów w eksporcie do Kanady są części silników turboodrzutowych i turbośmigłowych, nie jest spowodowany tym (niestety), że Polska stała się światowym liderem w tej dziedzinie, lecz tym, że Pratt & Whitney Canada jest jednym z większych inwestorów w polskim przemyśle lotniczym, a należące do tej firmy zakłady w Kaliszu i Rzeszowie większość swojej produkcji eksportują na rzecz swojej kanadyjskiej spółki matki.

Continue reading...