Rozmowa w programie „Gość Wiadomości” dotyczyła m.in. sobotnich podróży prezydent Putina do Austrii i stamtąd do Niemiec.
– Politycy spotykają się teraz przy różnych okazjach. Można to uznać za typowe spotkanie – tak prof. Henryk Domański, socjolog odniósł się w programie „Gość Wiadomości” do sobotniej wizyty Władimira Putina w Austrii, na weselu szefowej dyplomacji tego kraju. – Austria jest jednym z najbardziej prorosyjskich krajów w Unii Europejskiej i ma na sumieniu mnóstwo grzechów – uważa z kolei Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych. Jego zdaniem „powinno się bacznie obserwować takie spotkania”.
Władimir Putin przyleciał w sobotę do Austrii. Na swój ślub prezydenta Rosji zaprosiła austriacka minister spraw zagranicznych Karin Kneissl. Po…
Prezydent Rosji Władimir Putin przyleciał w sobotę do Austrii jako jeden z gości zaproszonych na ślub austriackiej minister spraw zagranicznych Karin Kneissl. Po uroczystości udał się do Niemiec na spotkanie z kanclerz Angelą Merkel.
– Austria jest jednym z najbardziej prorosyjskich krajów w Unii Europejskiej i ma na sumieniu mnóstwo grzechów. Nie tylko kwestia współpracy z Niemcami, jeśli chodzi o politykę gazową (m.in. budowa gazociągu Nord Stream 2 – red.). Austria to jest jednocześnie świetne schronienie dla miliardów euro czy dolarów, które władcy Kremla ukradli swoim obywatelom – powiedział Guzy.
– Politycy chętnie się spotykają z Putinem ze względu na mocarstwowość Rosji. Dla Niemiec jest to bardzo ważne, ponieważ w tej chwili po Brexicie, który właściwie ma już w tej chwili miejsce, Niemcy są głównym ośrodkiem Unii Europejskiej i głównym partnerem i dla Rosji i USA. Dla Putina to jest ważne, bo on w ten sposób definiuje jakby sytuację, to, jak on postrzega sytuację polityczną w Europie i na świecie. Rosja odgrywa, jego zdaniem, rolę kluczową, trzeba się z nią liczyć, nie ma co dyskutować na temat Nord Stream 2 i zgłaszać pretensji – mówił prof. Domański.