Home Polish Polish — mix Wpływy z e-myta wiszą na włosku

Wpływy z e-myta wiszą na włosku

312
0
SHARE

Instytut Łączności musiał odwołać przetarg na podwykonawców, którzy mieli mu pomóc w przejęciu systemu poboru opłat od Kapscha. Na gorączkowe polowanie zostało już tylko 56 dni. Opóźnienie może kosztować Krajowy Fundusz Drogowy 5,5 mln zł d
Ja przypomina “Puls Biznesu”, 20 sierpnia podległy Ministerstwu Cyfryzacji Instytut Łączności (IŁ) otworzył oferty w przetargu na przejęcie i eksploatację Elektronicznego Systemu Poboru Opłat (ESPO). Oferty w postępowaniu o budżecie blisko 200 mln zł złożyło pięć firm – w większości podwykonawców obecnego wykonawcy, czyli Kapscha. Każda z ofert dotyczyła innej części zlecenia. Jak podaje gazeta, przetarg odbywał się w procedurze negocjacji bez ogłoszenia (NBO). Sprawa wzbudziła liczne kontrowersje, gdyż nie wiadomo, jak wyłoniono podmioty, do których trafiły zaproszenia, kiedy odbyły się negocjacje i czy zapewniono konkurencję. PZP nakazuje wysłanie zaproszeń do nie mniej niż dwóch wykonawców, jeśli przedmiot zamówienia jest specjalistyczny. Wygląda jednak na to, że żadna z części postępowania nie spełniła tego wymogu.
– Przetarg unieważniono ze względu na niemożliwą do usunięcia wadę prawną. Zdecydowano, że zamówienie ma zostać udzielone w innym trybie – mówi gazecie jej informator.
“Czy w związku z decyzją IŁ, GITD (Generalna Inspekcja Transportu Drogowego) nie obawia się o realizację umowy?” – pyta “PB”. I przytacza wypowiedź biura prasowego inspekcji: “Na obecnym etapie realizacja umowy nie jest zagrożona”.

Continue reading...