To było kolejne trudne spotkanie Igi Świątek w tegorocznym US Open. Polka po prawie dwugodzinnej rywalizacji pokonała Jessicę Pegulę 6:3, 7:6(4) i awansowała do półfinału nowojorskiego turnieju. W nim czeka już Arena Sabalenka.
Droga do ćwierćfinału nie była usłana różami. Po łatwych spotkaniach z oraz Polka stoczyła prawie dwugodzinny bój z zakończony zwycięstwem w dwóch setach. Jeszcze trudnej niż w trzeciej rundzie było w kolejnej, kiedy to trudne warunki postawiła . Niemka ostatecznie wygrała tylko premierową odsłonę, a w kolejnych górą była już liderka światowego rankingu.Mecz z Świątek rozpoczęła od własnego podania i musiała się sporo napocić, aby utrzymać serwis. Pierwszy gem potrwał aż dziewięć minut, w którym jedną okazję na przełamanie miała Amerykanka po podwójnym błędzie rywalki, ale nie zdołała jej wykorzystać.Kolejną okazję na przełamanie Pegula miała w piątym gemie, gdy z forhendu pomyliła się Polka. Tym razem naszej tenisistce nie udało się wybrnąć z opresji, bowiem w kolejnej akcji popełniła niemal identyczny błąd.Szybko liderka światowego rankingu otrzymała okazję do odłamania i udało jej się momentalnie odrobić stratę. Amerykanka od wyniku 30:0 popełniła cztery niewymuszone błędy i praktycznie podarowała swojej rywalce gema.Od tego momentu Pegula wyraźnie wpadła w dołek. Nawet przez moment nie była w stanie zagrozić swojej przeciwniczce.
Home
Polish
Polish — mix Prawie dwie godziny rywalizacji zakończone happy endem. Iga Świątek w półfinale US...