“Thank you, USA” (Dziękujemy USA) – tymi słowami były szef MSZ Radosław Sikorski skomentował na Twitterze wycieki z gazociągów Nord Stream. Wywołał tym powszechne oburzenie – w kraju, zagranicą, a nawet
“Thank you, USA” (Dziękujemy USA) – tymi słowami były szef MSZ Radosław Sikorski skomentował na Twitterze wycieki z gazociągów Nord Stream. Wywołał tym powszechne oburzenie – w kraju, zagranicą, a nawet we własnym obozie politycznym. Zdaje się, że ugiął się pod presją i wykonał jedyny możliwy w tej sytuacji ruch.
Na początku tygodnia doszło do czterech wycieków z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2, między innymi u wybrzeży Bornholmu. Zachodni specjaliści wskazują, że są one najpewniej wynikiem aktu sabotażu. Głównym podejrzanym w tej sprawie jest oczywiście Rosja. Sprawę badają już między innymi szwedzkie służby specjalne.
Tymczasem we wtorek Sikorski zamieścił na Twitterze zdjęcie, przedstawiające wyciek gazu widoczny na powierzchni Bałtyki z dopiskiem “Thank you, USA” (“Dziękujemy, USA”).
Home
Polish
Polish — mix Radosław Sikorski ustąpił pod presją. Chodzi kontrowersyjny wpis ws. Nord Streamów