Monika Pawłowska wraca do Sejmu po tym, jak zdecydowała się przejąć mandat po Mariuszu Kamińskim. Posłanka zadeklarowała, że czuje się członkinią PiS. Posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego sprzeciwili się jednak jej członkostwu. ‘Nie wiadomo jeszcze, jaki klub poselski zasili Monika Pawłowska, ale wiemy przecież, że nie ma to dla niej większego znaczenia’ – skomentował decyzję polityczki jeden z europosłów.
Była posłanka PiS i SLD Monika Pawłowska 20 lutego przekazała, że obejmie mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. “Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości i po ślubowaniu chciałabym przystąpić do klubu” – oświadczyła. Zadeklarowała również, że jeżeli klub nie zgodzi się na jej członkostwo, wówczas zostanie posłanką niezrzeszoną.
REKLAMA
Zobacz wideo Artur Bartoszewicz: Politycy nie rozumieją potrzeb lekowych, tylko kiwają głowami
Decyzja Moniki Pawłowskiej wywołała lawinę komentarzy. “Widziały gały, co brały”
Monika Pawłowska, która w trakcie swojej politycznej kariery była członkinią Lewicy, Porozumienia oraz PiS po ogłoszeniu swojej decyzji w kwestii objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim odpowiedziała między innymi na pytania o swoją wiarygodność. – To nie jest kwestia wiarygodności, ale moich świadomych decyzji i kierunku – powiedziała. – Pan minister Czarnek chyba nie zajmuje dwóch miejsc, a państwo zrobiliście ze mnie demona jeśli chodzi o wiarygodność – zapewniła Pawłowska zgromadzonych w Sejmie dziennikarzy. Kwestia wiarygodności Pawłowskiej stała się także przedmiotem dyskusji w mediach społecznościowych. Decyzja polityczki wywołała lawinę komentarzy między innymi na platformie X.
Monika Pawłowska wraca do Sejmu. Wbrew żądaniu Jarosława Kaczyńskiego
“Kryształowa i wiarygodna Monika Pawłowska obejmuje mandat poselski po równie kryształowym i wiarygodnym Mariuszu Kamińskim. Kto w PiS pracuje, ten się nie śmieje” – napisał poseł Koalicji Obywatelskiej Zdzisław Gawlik.
“Monika Pawłowska twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii swojej wiarygodności” – skomentowała sytuację posłanka KO Marta Wcisło. Polityczka na końcu swojego wpisu umieściła wymowną emotikonę klauna.
“Monika Pawłowska wraca do Sejmu, obejmując mandat po Mariuszu Kamińskim. Nie wiadomo jeszcze, jaki klub poselski zasili, ale wiemy przecież, że nie ma to dla niej większego znaczenia” – stwierdził europoseł Łukasz Kohut.
Przeciwni decyzji Pawłowskiej są także przedstawiciele PiS. “Pani Monika Pawłowska przyjęła 461. nielegalny mandat – mandat, którego de facto i de iure nie ma (vide art. 96 Konstytucji). W związku z powyższym, jako PiS nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego” – napisał rzecznik partii Jarosława Kaczyńskiego Rafał Bochenek na platformie X.
