Home Polish Polish — mix Tragedia na Podkarpaciu. Ekspert o tym, co mogło być przyczyną zatrucia

Tragedia na Podkarpaciu. Ekspert o tym, co mogło być przyczyną zatrucia

157
0
SHARE

– Zabrakło higieny, warunków chłodniczych i odpowiedniego zabezpieczenia produktów, które zostały wytworzone – mówi w rozmowie z WP Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. Na Podkarpaciu małżeństwo
– Zabrakło higieny, warunków chłodniczych i odpowiedniego zabezpieczenia produktów, które zostały wytworzone – mówi w rozmowie z WP Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. Na Podkarpaciu małżeństwo sprzedawało wyroby, które miały przyczynić się do śmierci mężczyzny i zatrucia innych osób.
W sobotę w szpitalu w Nowej Dębie zmarł 56-letni mężczyzna, który zjadł kupioną na targowisku galaretę garmażeryjną. Do szpitala trafiły także dwie kobiety z objawami ostrego zatrucia pokarmowego. Przesłuchanie małżeństwa, których wyroby mogły przyczynić się do śmierci mężczyzny i zatrucia innych osób na Podkarpaciu, zaplanowano na poniedziałek .
– Galaret było sprzedanych sześć, więc na ten moment nie jest znany los jednej z osób, która dokonała zakupu – mówi w rozmowie z WP prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że tym przypadku najprawdopodobniej zabrakło przede wszystkim kontroli i bezpieczeństwa żywności. – Mieliśmy tu produkcję bez żadnej kontroli zewnętrznej, czyli m.in. Inspekcji Weterynaryjnej.

Continue reading...