Trener Josep Guardiola kilka dni po przedłużeniu umowy doświadczył piątej z rzędu porażki w roli trenera Manchesteru City, co jest wydarzeniem bez precedensu. W ekstraklasie angielskiej pogromcami mistrza kraju w 12. kolejce okazali się piłkarze Tottenhamu Hotspur, wygrywając na wyjeździe 4:0.
Trener Josep Guardiola kilka dni po przedłużeniu umowy doświadczył piątej z rzędu porażki w roli trenera Manchesteru City, co jest wydarzeniem bez precedensu. W ekstraklasie angielskiej pogromcami mistrza kraju w 12. kolejce okazali się piłkarze Tottenhamu Hotspur, wygrywając na wyjeździe 4:0.
Kibice przybyli w sobotni wieczór na Etihad Stadium już po początkowych minutach nie mogli uwierzyć w to, co widzieli.
Goście z Londynu już do przerwy zdobyli dwie bramki. Najpierw Szwed Dejan Kulusevski po dalekiej wrzutce poradził sobie z obrońcą przy linii bocznej, dośrodkował w pole karne, a tam do piłki dopadł James Maddison i było 0:1. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 kilka minut później po składnej akcji, w której brał także udział Koreańczyk Son Heung-min.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat Barcelony! Wszystko posypało się w kilka minut
Końcówka pierwszej połowy to napór gospodarzy, ale wynik się nie zmienił.