Home Polish Polish — mix Co tam słychać w Moskwie?

Co tam słychać w Moskwie?

1084
0
SHARE

Zbigniew Wierzbicki (Zbigwie
Zbigniew Wierzbicki (Zbigwie
Czy w Rosji istnieje groźba rewolucji? Kto może być jej uczestnikiem? Czy Rosja może rozszerzyć swe granice na zachód? Czy Putin wystartuje w wyborach? Opinie prosto z Moskwy.
Oponenci Putina
Wcale nie jest pewne, że głównym kandydatem w wyborach prezydenta w 2018 r. będzie znowu Putin. To się dopiero okaże w sierpniu/wrześniu b.r., a może trochę wcześniej.
Spis kandydatów w wyborach na prezydenta nie jest jeszcze określony. „On może okazać się dla społeczeństwa Rosji całkowicie zaskakującym” – twierdzą niektórzy rosyjscy politolodzy. A jeśli tak się stanie rzeczywiście to w kraju może nastąpić zaostrzenie kryzysu politycznego.
Przy tym realnych oponentów Putina w obozie opozycji nie ma. Szanse wygrania z kandydatem z partii władzy poza Putinem ma jedynie Aleksej Nawalny. Ma tę szansę, ale musi mu się udać zmobilizowanie mieszkańców wielkich miast.
Rozszerzenie granic Rosji
Czy nastąpi poszerzenie granic Rosji? – jednoznaczna odpowiedź jest bardzo trudna. Według dawnych planów Kremla, aneksja Krymu miała nastąpić w bieżącym 2017 roku, ale w 2014 roku po prostu zdarzyły się sprzyjające okoliczności i kremlowskie plany związane z Krymem zrealizowano wcześniej.
Odnośnie Republik Ludowych Donieckiej i Ługańskiej „jest już podjęta decyzja: nastąpi faktyczna integracja poprzez ich włączenie do Rosyjskiej Federacji”. Przyłączenie tych republik będzie wyzwaniem dla Rosji związanym z kolosalnymi kosztami gospodarczymi. Na Kremlu uważa się, że taka integracja będzie korzystna dla Zachodu bo doprowadzi do zakończenia wojny. A Kijów tez powinien być zadowolony z tego.
Drugim ważnym do wyjaśnienia problemem dla szerokiego rosyjskiego audytorium jest zjednoczenie Rosji i Białorusi. Szerzą się różne opinie. Niektórzy sądzą, że prawdopodobieństwo zjednoczenia jest minimalne, a nawet nie ma sensu z punktu widzenia interesów Rosji, zwłaszcza teraz, przy braku takich chęci ze strony Białorusi.
Stabilność Rosji
O żadnej stabilności Rosji nie ma sensu mówić: ani gospodarczej, ani gospodarczej Nie istnieją w Rosji takie stabilności, Stabilność gospodarcza zakończyła się jeszcze w 2014 roku, upada stabilność polityczna. Politolodzy jednak uważają, że sytuację Rosji może udać się zmienić na lepszą.
W warunkach istniejącego kryzysu gospodarczego i politycznego armia i struktury siłowe nie przeciwstawią się aktualnej władzy z powodu braku ich własnej politycznej wolności. Z drugiej strony jednak jest mało prawdopodobne, że oni mogliby dokonać ataku, jeśli napotkali by opór ze strony narodu. Wtedy raczej i armia i struktury siłowe nie wykonaj rozkazów zaatakowania protestującego narodu. Dzisiaj struktury siłowe dysponują jedynym środkiem, jakim jest strach ludzi.
Narodowy separatyzm
To nie jest poważny problem w Rosji, która jest dostatecznie homogenicznym krajem. On przejawia się zaledwie w części grup etnicznych Północnego Kaukazu. Poważne są w Rosji problemy regionalne, które są związane z nieobecnością federalizmu, co powoduje groźbę „kryzysu stosunków federalnych”. Regiony mogą zjednoczyć się w celu przedstawienia swoich pretensji i żądań Moskwie: „Zostawiajcie nam to, to i tamto”. Model gospodarczy, w którym Moskwa zabiera regionom połykając jak odkurzacz wszystko, a potem decyduje komu dawać i ile, jest dziwny.
Groźba rewolucji w Rosji
Istnieją jakieś przesłanki dowolnej rewolucji, ale przewidzieć ja wcześniej nie jest możliwe. „Wszystkie rewolucje wybuchały nieoczekiwanie i żadna z nich nie była przepowiedziana. Rewolucja każdego razu rozpoczyna się wtedy, kiedy wszyscy przestali jej oczekiwać”.
Rewolucja nie zachodzi tam, gdzie ludzie żyją bardzo źle. W takiej sytuacji ludzie myślą o konieczności przeżycia i nie przejawiają aktywności w sferze polityki. Potencjalnymi burzycielami spokoju są zwykle przedstawiciele klasy średniej, którzy żyli lepiej i ich warunki bytowe pogorszyły się. To stało się w Rosji np. w okresie 2003 – 2013 r., gdy nastąpił wzrost dobrobytu (z wyłączeniem 2008 i 2009 roku), a w 2014 r. wszystko znowu runęło.
Teoretycznie można mówić o tym, że jako minimum jeden czynnik wystąpienia rewolucji prawie już dojrzał: Ludzie chcą żyć lepiej, ustanowić sprawiedliwość w stosunku do siebie, a dzban ich wytrzymałości ciągle napełnia się. Krytyczna sytuacja nastąpi, gdy się on napełni i przeleje.
Z drugiej strony jednak innych motywacji dla rewolucyjnych wystąpień ludności władze nie rozpatrują. Lecz szczególną grupę ryzyka dla władzy stanowi młodzież urodzona już w nowej Rosji. W swym dorosłym życiu oni zetknęli się w Rosji tylko z dobrą sytuację gospodarczą. I teraz oni bardzo silnie odczuwają dotykający ich kryzys gospodarczy. Pałają żądzą zmian i ustanowienie sprawiedliwości może stać się dla nich motywem do wystąpień politycznych.
Rola Internetu w przygotowaniu rewolucji
Przygotować masy do protestów nie jest zadaniem zbyt skomplikowanym w tych czasach. Mie potrzeba jak za czasów Lenina tworzyć nowe partie, czy ruchy społeczne. Wystarczą działania w sieciach społecznościowych. „Dzisiaj nie potrzeba nikogo uczyć rewolucyjnych działań, bo wszyscy mają Internet”. W czasie rzeczywistym możemy obserwować jak dokonują się bunty, rozruchy, rewolucje. Każdy wie wszystko co powinien wiedzieć i ma właściwy środek komunikacji – poprzez społecznościowe sieci bardzo łatwo można osiągać masową mobilizację. „To jest kolosalna siła którą dysponują rewolucjoniści i to także kolosalny problem dla władzy.
Przecież to dzięki Internetowi i dzięki sieciom społecznościowym zostały przygotowane w Rosji protesty w latach 2008 – 2012. Teraz sytuacja w Rosji jest nieco inna, nie ma jednoznacznego lidera zdolnego do wyprowadzenia ludzi pod swoim przywództwem przeciwko władzy. Być może jeszcze nie nastał ten moment krytyczny, a może nadejdzie nagle i lider się objawi niespodziewanie?
Rewolucyjne szczęście
Uczestnictwo w protestach dla większości jest wyskokiem energii, ale dla młodzieży to prawdziwe święto – spotkanie z przyjaciółmi i ekstra spędzenie czasu. Są tam też nieco zwariowani którzy chętnie idą pod współczesne „dubinki” (dostają razy – o dubinkach cara Piotra I możesz przeczytać tutaj: http://zbigwie.salon24.pl/443735,skolkowo-a-polska-czy-historia-sie-powtarza ). Lecz sól ziemi podczas protestów stanowią ludzie, którzy mówią o sobie: „to mój wybór, nie mogę dalej tak żyć”.
Wielu błędnie zakłada, że zwycięstwo w rewolucji koniecznie przyniesie wszystkim szczęście. Lecz to nie jest tak – człowiek otrzymuje wtedy tylko szansę wszystko zmienić. „Rewolucja nie oznacza że uda się zbudować idealny system. Ona tylko daje szanse ludziom, ich rodzinie, narodowi, krajowi. Czy ta szansa będzie wykorzystana, czy nie, to zależy od całego szeregu okoliczności, które jest bardzo trudno przewidzieć, a w zasadzie jest niemożliwe do przewidzenia.

Continue reading...