Cztery osoby – w tym policjant i napastnik – zginęły, a 29 jest w szpitalach po środowym zamachu w pobliżu brytyjskiego parlamentu w Londynie – poinformowała w czwartek policja. Siedem osób jest w stanie krytycznym. – Sprawdź najnowsze wiadomości i wydarzenia z Europy i ze świata. Poznaj komentarze i podyskutuj na forum.
Podczas krótkiego briefingu prasowego komisarz Mark Rowley z policji
metropolitalnej zrewidował podaną ubiegłej nocy liczbę ofiar
śmiertelnych z pięciu do czterech.
Wśród zabitych jest zamachowiec , 48-letni policjant Keith Palmer oraz
dwie osoby postronne – czterdziestokilkuletnia kobieta i
pięćdziesięciokilkuletni mężczyzna.
W pięciu szpitalach wciąż przebywa 29 osób, z których siedem jest w stanie krytycznym.
Komisarz Rowley dodał także, że policja w ciągu nocy przeszukała
sześć miejsc i aresztowała siedem osób ; działania operacyjne podejmowane
są w Londynie , Birmingham i “innych częściach kraju”.
Według wiedzy śledczych napastnik działał w pojedynkę, a jego
motywacją był międzynarodowy terroryzm. Policja ponowiła także prośbę do
mediów o niepodejmowanie samodzielnej próby zidentyfikowania sprawcy. – Jesteśmy na delikatnym etapie śledztwa – podkreślił komisarz.
Rowley dodał także: “na tym etapie nie mamy konkretnych informacji
dotyczących dalszego zagrożenia”, ale na ulice Londynu i innych
brytyjskich miast skierowano znacznie wyższą niż zazwyczaj liczbę
policjantów, zarówno uzbrojonych, jak i nieuzbrojonych”.
Minister obrony Michael Fallon powiedział w czwartek w radio BBC, że
policja bada teraz ewentualne powiązania zamachowcy z innymi ludźmi.
Potwierdził, że “roboczym założeniem jest, że to (atak) jest powiązane z
islamskim terroryzmem “. Dodał, że zrewidowane zostaną zasady
bezpieczeństwa w parlamencie.
Na godz. 18 czasu lokalnego (19 w Polsce) zaplanowano na centralnym
placu Londynu, Trafalgar Square, wspólne czuwanie ku pamięci zabitych i
rannych w wyniku zamachu.
W środę ok. godz. 14.40 (15.40 w Polsce) napastnik wjechał samochodem
w grupę ludzi na Moście Westminsterskim, a następnie próbował dostać
się na teren brytyjskiego parlamentu, raniąc śmiertelnie nożem jednego z
policjantów strzegących bramy wjazdowej. Wkrótce potem sprawca został
zastrzelony przez interweniujące służby bezpieczeństwa.
W ramach pokazu siły brytyjskiej demokracji podjęto decyzję o
wznowieniu obrad obu izb parlamentu zgodnie z wcześniejszymi planami.
Izba Gmin rozpocznie posiedzenie o godz. 9.30 czasu lokalnego (10.30 w
Polsce), a Izba Lordów spotka się o godz. 11 (12 w Polsce). Jeszcze w
trakcie poranka należy spodziewać się specjalnego wystąpienia premier
Theresy May w parlamencie, która przekaże posłom najnowsze informacje na
temat środowego ataku.
Przemawiając w środę wieczorem na Downing Street, May podkreślała, że
“jutro rano parlament będzie obradował tak jak zwykle”. – Londyńczycy – i
ludzie z całego świata, którzy przyjechali odwiedzić to wspaniałe
miasto – wstaną i rozpoczną normalny dzień. Wsiądą do pociągów, wyjdą z
hoteli i będą chodzili po tych ulicach, korzystając w pełni z życia –
zapowiedziała.
Nie poddamy się terrorowi oraz nigdy nie pozwolimy głosom nienawiści i zła nas podzielić – podkreśliła premier.
Wokół parlamentu i Mostu Westminsterskiego wciąż ustawiony jest
kordon policyjny sięgający kilkuset metrów w każdą stronę, a pobliska
stacja metra Westminster pozostaje zamknięta dla podróżnych.
Galeria Przejdź do galerii »
Atak w Londynie. Policja: Incydent jest traktowany wstępnie jako atak terrorystyczny. ZDJĘCIA
W środę po południu doszło w stolicy Wielkiej Brytanii do incydentu przy gmachu parlamentu, gdzie mężczyzna uzbrojony w nóż zaatakował funkcjonariuszy przy bramie, po czym został postrzelony. Policja powiadomiła, że incydent, w którym zginęła co najmniej jedna
osoba, a nieznana liczba została ranna, jest traktowany wstępnie jako
atak terrorystyczny.