Budżet partycypacyjny to projekt, w którym mieszkańcy decydują o wydatkowaniu części budżetu dzielnicy zgłaszając projekty, dyskutując nad nimi, a potem oddając na nie swój głos. Projekty, które uzyskają największe poparcie mieszkańców, wpisywane są do budżetu m.st. Warszawy i realizowane w najbliższym roku budżetowym.
Budżet partycypacyjny to projekt, w którym mieszkańcy decydują o wydatkowaniu części budżetu dzielnicy zgłaszając projekty, dyskutując nad nimi, a potem oddając na nie swój głos. Projekty, które uzyskają największe poparcie mieszkańców, wpisywane są do budżetu m.st. Warszawy i realizowane w najbliższym roku budżetowym.
Wielkimi krokami zbliża się finał budżetu partycypacyjnego na 2018 roku. Już za tydzień mieszkańcy stolicy będą mogli zagłosować na 1807 projektów, które właśnie zostały pozytywnie zweryfikowane przez urzędników. A jest w czym wybierać!
Jak co roku warszawiacy wykazali się dużą kreatywnością podczas tworzenia projektów do czwartej edycji budżetu partycypacyjnego. Oprócz pomysłów na poprawę chodnika, stworzenie ścieżki rowerowej czy postawienie ławek w parku pojawiły się też wyjątkowe, które będą mogły spokojnie rywalizować o miano atrakcji w dzielnicy.
Jest to między innymi budowa tężni w Parku Jana Pawła II na Stokłosach, ścianka wspinaczkowa na Białołęce czy festiwal tańca i muzyki rodem karnawału w Rio de Janeiro na Bielanach. – W czwartej edycji budżetu partycypacyjnego weryfikacji poddano 2782 projektów z czego 417 pomysłów zostało wycofanych przez samych projektodawców. Teraz mieszkańcy Warszawy mają tydzień, aby na spokojnie przejrzeć projekty dopuszczone do głosowania – tłumaczy Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza.
W tym roku głosowanie na projekty będzie trwało od 14 do 30 czerwca. Zagłosować będzie można elektronicznie na stronie internetowej www.twojbudzet.um.warszawa.pl lub osobiście w miejscach wyznaczonych przez dzielnice. Co ważne! Nie trzeba być zameldowanym w Warszawie, ani nie trzeba być pełnoletnim, by oddać głos. BF
Zobacz także:
Warszawa szykuje się na zamach
Stołeczni urzędnicy nie chcą sekundników
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!
