W Monitorze Polskim są już dostępne postanowienia prezydenta w sprawie powołania nowych ambasadorów. A jeszcze wczoraj szef MSZ Witold Waszczykowski miał w tej sprawie pretensje do Andrzeja Dudy za opóźniania w “dobrej zmianie” w dyplomacji.
Andrzej Duda spełnił oczekiwania Witolda Waszczykowskiego. Wystarczyło, by szef MSZ publicznie zrugał prezydenta. • Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta Piotr Rodzik 20 czerwca 2017 W Monitorze Polskim są już dostępne postanowienia prezydenta w sprawie powołania nowych ambasadorów. A jeszcze wczoraj szef MSZ Witold Waszczykowski miał w tej sprawie pretensje do Andrzeja Dudy za opóźniania w “dobrej zmianie” w dyplomacji.
– Na biurku pana prezydenta jest wiele nominacji, wiele kandydatów, których można by wysłać. Oczekuję wyjaśnień, o co chodzi, jakie zarzuty, jakie problemy stawia się tym kandydatom, ewentualnie centrali MSZ – powiedział Witold Waszczykowski na antenie RMF FM. Po tupnięciu nogą minister nie musiał jednak czekać długo na prezydencką reakcję. Minęła doba, a sprawa jest załatwiona: Fot. monitorpolski.gov.pl
Dzięki temu od teraz mamy obsadę w ambasadach w Republice Mozambiku, Kanadzie, Niezależnym Państwie Samoa, Republice Korei, Królestwie Tajlandii, Związku Mjanmy, Laotańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej i Królestwie Kambodży. Pojawił się też Ambasador Nadzwyczajny i Stały Przedstawiciel RP przy NATO.
Z pewnością te nominacje były potrzebne. Szkoda tylko, że głowie państwa wyraźnie rozkazuje już nie tylko prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, ale nawet tak fatalnie oceniany minister, jak Witold Waszczykowski.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
