35-letnia kobieta została zamordowana na ulicy Pułaskiego w Mielcu na Podkarpaciu. Zabójca posługiwał się nożem, prawdopodobnie to mąż ofiary. Mężczyzna uciekł z miejsca tragedii. W całym mieście trwa za nim policyjna obława.
35-letnia kobieta została zamordowana na ulicy Pułaskiego w Mielcu na Podkarpaciu. Zabójca posługiwał się nożem, prawdopodobnie to mąż ofiary. Mężczyzna uciekł z miejsca tragedii. W całym mieście trwa za nim policyjna obława.
Do zdarzenia doszło około godz. 11 na chodniku. Kobietę zaatakował mężczyzna w średnim wieku. Zadał cios, po którym ofiara upadła, a wokół niej urosła kałuża krwi.
Na miejscu błyskawicznie zjawili się policjanci, którzy próbowali reanimować poszkodowaną. Niestety w wyniku doznanych obrażeń 35-latka zmarła.
Nożownik uciekł. W całym mieście trwa obława. Na rogatkach są blokowane ulice i dokładnie sprawdzane wyjeżdżające samochody.
Poszukiwany mężczyzna ma około 40 lat, 180 cm wzrostu, jest szczupły, ma łysinę. Był ubrany w niebieską koszulę, ciemne spodnie i miał ciemne okulary. Policja podaje, że sprawca jest prawdopodobnie mężem zamordowanej kobiety.
Zobacz też:
Pochowali małego Maksa. Na pogrzebie była tylko rodzina
14-letni syn zastrzelił ojca oprawcę? Miał w domu prawdziwe piekło
Bądź pierwszy!
Wyraź swoją opinię!
