Home Polish Polish — mix Kraków. Awantura o parking w Bronowicach

Kraków. Awantura o parking w Bronowicach

206
0
SHARE

Wielki spór rozgorzał z powodu planów budowy dworca autobusowego z parkingiem park&ride przy ul. Armii Krajowej
Zaostrza się konflikt o parking, którego budowa jest planowana przy al. Armii Krajowej. Pozytywną opinię dla tego przedsięwzięcia wydała właśnie Rada Dzielnicy VI Bronowice. To spotęgowało żal i oburzenie mieszkańców, którzy od dawna protestują przeciw inwestycji. Mieszkańcy liczyli na to, że dzielnicowi radni staną po ich stronie. Stało się jednak inaczej. – To niedopuszczalne, aby ludzie opłacani z naszych podatków działali w taki sposób i w ukryciu przed lokalną społecznością podejmowali kluczowe decyzje – mówi Roman Wilczek, jeden z mieszkańców protestujących przeciwko inwestycji przy ul.
Armii Krajowej. W jej ramach ma powstać dworzec autobusowy, nad nim parking park&ride. Obiekty będą skomunikowane z przystankiem tramwajowym na ul. Balickiej oraz powstającym w jej rejonie przystankiem kolejowym. Inwestycja ma być realizowana w latach 2018-2020 za ponad 21,6 mln zł. Zdaniem protestujących mieszkańców budowa parkingu doprowadzi do tego, że zakorkują się ulice w jego otoczeniu. Uważają, że trzeba budować, ale na obrzeżach miasta, aby tam zatrzymywać auta osób dojeżdżających do Krakowa z sąsiednich gmin, a nie ściągać je do centrum miasta. – Takich parkingów wciąż brakuje. A tu urzędnicy i radni na siłę forsują parking w sąsiedztwie bloków mieszkalnych – komentuje Jacek Baran, jeden z protestujących mieszkańców. Nie zgadzają się oni również na zniszczenie zieleni, jaka obecnie znajduje się w miejscu, w którym ma powstać węzeł przesiadkowy. Mieszkańcy oczekiwali, że projekt zostanie poddany dogłębnym konsultacjom i wszystkie za i przeciw dokładnie przeanalizują reprezentujący ich radni z Bronowic. – Radni większością głosów zgodzili się jednak na inwestycję, mimo że nawet nie zaopiniowała jej wcześniej merytoryczna komisja gospodarki komunalnej i zagospodarowania przestrzennego. A tu nie chodzi o garaż czy budkę z piwem, tylko zdanie bardzo istotne dla dzielnicy – zaznacza Roman Wilczek. Przewodniczący „szóstki” Bogdan Smok wyjaśnia, że przewodniczący komisji gospodarki komunalnej wyjechał akurat za granicę, a radni mieli tylko 21 dni na podjęcie decyzji. Zwraca też uwagę, że przeciwko parkingowi głównie protestują mieszkańcy bloków, obok których obiekt ma powstać. – Mają swój interes w tym, aby zablokować budowę, prawo do protestów i prezentowania racji. Ale za swoje decyzje biorę pełną odpowiedzialność, licząc się z tym, że z tego powodu mogę nie zostać wybrany na radnego w kolejnej kadencji – mówi Bogdan Smok. – Jestem za tą inwestycją, bowiem muszę patrzeć szerzej – w kontekście całej dzielnicy, a także całego miasta, jako metropolii – dodaje. Bogdan Smok przypomina, że PKP przy ul. Armii Krajowej buduje przystanek szybkiej kolei aglomeracyjnej „Bronowice” i stąd potrzebny jest tam węzeł przesiadkowy z parkingiem. – Jeżeli by nie powstał, osoby, które będą chciały do przystanku dojechać samochodem zaczną szukać miejsc na okolicznych osiedlach. To będzie generować ruch i problemy parkingowe – przekonuje Bogdan Smok. Zaznacza, że rada dzielnicy z Bronowic wydała pozytywną opinię dla przedsięwzięcia, ale z warunkami. Jednym z nich jest budowa mniejszego parkingu park&ride. Wzięła już to pod uwagę odpowiedzialna za zadanie gminna spółka Miejska Infrastruktura. Jej prezes Paweł Skrzypiec zapewnia, że parking nie będzie miał ok. 490 miejsc jak planowano, ale maksymalnie 200 i zostanie zadaszony. Ma być też pokryty zielenią. – Parking park&ride na 500 albo nawet więcej miejsc jest potrzebny, ale nieco dalej np. na terenie dawnego motelu Krak czy w rejonie Galerii Bronowice, dokąd ma być poprowadzona linia tramwajowa – uważa Jacek Baran. Prezes Paweł Skrzypiec wyjaśnia:- Parking park&ride ma powstać przy planowanej pętli tramwajowej obok Galerii Bronowice. To są jednak dwa niezależne miejsca i zadania.

Continue reading...