25-letnia kobieta oskarżyła policjanta z wieloletnim stażem z Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) o gwałt na komendzie. Do molestowania miało dojść podczas pobytu 25-latki w policyjnej izbie zatrzymań. Funkcjonariusz został już wydalony z pracy i usłyszał zarzuty. Sprawa jest wyjaśniana przez prokuraturę.
25-letnia kobieta oskarżyła policjanta z wieloletnim stażem z Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) o gwałt na komendzie. Do molestowania miało dojść podczas pobytu 25-latki w policyjnej izbie zatrzymań. Funkcjonariusz został już wydalony z pracy i usłyszał zarzuty. Sprawa jest wyjaśniana przez prokuraturę.
Do skandalicznych wydarzeń na komendzie w Brodnicy miało dojść w nocy z 18 na 19 listopada. 25-letnia kobieta trafiła do tamtejszej izby zatrzymań i, jak zeznała, została zgwałcona przez dyżurującego wówczas podoficera – policjanta z kilkunastoletnim stażem pracy.
Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do jego przełożonych w niedzielę 19 listopada rano. Jeszcze tego samego dnia policjant został zatrzymany.
– Ze względu na dobro pokrzywdzonej i jej obecny stan psychofizyczny nie zdradzamy szczegółów sprawy. 25-latka została już przez nas przesłuchana. Dzisiaj policjant usłyszał dwa zarzuty dotyczące gwałtu i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej – poinformowała w rozmowie z Fakt24.pl Prokurator Rejonowa w Brodnicy Alina Szram.
Do sądu wpłynął także wniosek o tymczasowe aresztowanie policjanta. Prawdopodobnie zostanie on rozpatrzony jeszcze dziś po południu. Funkcjonariusz został już wydalony ze służby.
Skandaliczny wyrok ws. zgwałconej tłumaczki z Elbląga. Ofiara: gdzie te wyższe kary za gwałt?!
Zgwałcili ją, ale to nie koniec koszmaru. Czy im wybaczyła?
