Żandarmeria Wojskowa oraz prokuratura będą wyjaśniać okoliczności wypadku samolotu MiG-29 podczas podejścia do lądowania na lotnisko w Mińsku Mazowieckim – podało w komunikacie Ministerstwo Obrony Narodowej. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w godzinach wieczornych. Rzeczniczka MON płk Anna Pęzioł-Wójtowicz w komunikacie poinformowała, że życiu pilota nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak dodała, wiceszef MON Bartosz Kownacki pojechał na miejsce zdarzenia. – Poczytaj o najważniejszych wydarzeniach z kraju. Poznaj opinie i komentarze. Weź
Około godziny 17.15, podczas podejścia do lądowania, utracono łączność z samolotem typu MiG-29 z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Wojsko niezwłocznie przystąpiło do akcji ratunkowej, uruchamiając wszystkie możliwe środki – podało MON.
W poszukiwania zaangażowane były grupy poszukiwawczo-ratownicze wojska, Żandarmeria Wojskowa, a także zgodnie z procedurami akcję wspomagały policja i straż pożarna. Okoliczności wypadku będą wyjaśniane przez Żandarmerię Wojskową oraz Prokuraturę. Minister obrony narodowej przebywa obecnie w Afganistanie i jest na bieżąco informowany – zaznaczyła rzeczniczka w komunikacie.
Pilot samolotu wojskowego MiG-29 zdołał się katapultować przed wypadkiem; doznał złamania kończyn – poinformowała PAP rzeczniczka MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz.
Samolot pilotował jeden pilot – dodała rzeczniczka MON.