Mijający rok żegnamy – jeśli chodzi o gospodarkę – w bardzo dobrych nastrojach. Czy w sylwestra 2018 będziemy mieli równie wiele powodów do zadowolenia? Są na to spore szanse, chociaż rysuje się parę zagrożeń.
Krajowi i zagraniczni analitycy są zgodni – w 2018 roku gospodarka utrzyma bardzo przyzwoite tempo wzrostu. Ostatnie miesiące upłynęły zresztą na rewidowaniu prognoz w górę, zarówno jeśli chodzi o zeszłoroczny, jak i tegoroczny wzrost gospodarczy.
Rozpędzająca się z kwartału na kwartał gospodarka zaskoczyła wielu ekonomistów i gdy po znakomitych wynikach za trzeci kwartał okazało się, że 4-proc. wzrost w ubiegłym roku jest przesądzony, wcześniejsze prognozy nie dały się obronić. Jak te przewidywania wyglądają obecnie?
Według OECD wzrost PKB w 2017 r. wyniesie 4,3 proc., wobec oczekiwanych wcześniej 3,6 proc., a w 2018 r. wyniesie 3,5 proc., wobec zakładanych 3,1 proc. – PKB w 2017 r. wzrośnie o ponad 4 proc., ale w latach 2018-19 już nieco spowolni.
Wzrost jest napędzany przez popyt wewnętrzny, który wspierają rosnące transfery socjalne, coraz ciaśniejszy rynek pracy oraz odbicie w inwestycjach, które wynika z szybszego wydatkowania funduszy unijnych – napisali w raporcie analitycy OECD.
Zobacz też:
Warto jednak zwrócić uwagę, że prognoza na ten rok jest wprawdzie przyzwoita, ale nie oszałamiająca – OECD podwyższyła bowiem również prognozy wzrostu gospodarczego na świecie – w 2017 r. do 3,6 proc., a na 2018 r. do 3,7 proc. O ile zatem w tym roku rozwijamy się szybciej niż średnia światowa, to w przyszłym roku globalna gospodarka będzie nam – jeśli wierzyć OECD – uciekać.
Bardziej optymistycznie na naszą gospodarkę spoglądają ekonomiści banku Morgan Stanley, którzy pod koniec listopada podnieśli swoje prognozy.
– Już nie uważamy, że wzrost będzie wolniejszy w 2018 r. Wręcz przeciwnie, obecnie spodziewamy się wzrostu PKB o 4,2 proc. w tym roku i 4,4 proc. w przyszłym. Pierwsze spowolnienie przewidujemy w 2019 r., kiedy dynamika wyniesie 3,8 proc. – napisali ekonomiści Morgan Stanley. Poprzednio spodziewali się wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) o odpowiednio 4,1 procent i 3,4 procent.