«Ta ustawa jest jak oczyszczenie, jak katharsis. Nikt nie będzie się godził na przypisywanie niemieckich zbrodni Polakom» — podkreślił Wójcik.
Wypowiedź kanclerz pokazuje, że nasze prawo do ochrony naszego imienia nie jest przez nikogo negowane, ale chodzi tylko o formułę w jakiej będziemy to robić
—mówił Barbara Dolniak, gość „Wiadomości”. Wicemarszałek Sejmu odniosła się tym samym do słów kanclerz Angeli Merkel, która dzisiaj podkreśliła, że odpowiedzialność za Holokaust ponoszą Niemcy.
CZYTAJ WI Ę CEJ: Merkel: Jako Niemcy ponosimy odpowiedzialność za wydarzenia, do których doszło podczas Holokaustu. Ta odpowiedzialność obowiązuje nadal
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik odnosząc się do słów kanclerz Niemiec, powiedział:
To są bardzo ważne słowa. Przyznam, że oczekiwałem, że kanclerz Merkel zabierze głos w tej sprawie. Dzisiaj p. Merkel w sposób jednoznaczny powiedziała, że Niemcy biorą na siebie odpowiedzialność za Holokaust, czyli coś o czym wszyscy wiemy. Doszliśmy do sytuacji absurdalnej, kiedy Polacy są oskarżani o Holokaust.
Dolniak zwróciła uwagę, że nowela ustawy o IPN zawiera niejasne przepisy.
Od samego początku przedstawiciele Niemiec mówili o roli Niemiec w czasie II wojnie światowej. Ta ustawa nie była konsultowana, nie było zespołu, które by ułatwiły pracę nad projektem ustawy. Jest wiele zapisów, które są nieprecyzyjne i niejasne
—stwierdziła wicemarszałek.
Mówi Pani o nieprecyzyjnym sformułowaniu przepisów, to czemu się nie włączyliście w proces legislacyjny? Zastanawiam się jak Pani głosowała. Konsultacje były, prowadził je minister Patryk Jaki. W wielu krajach Europy, a także poza nimi jest mowa o ochronie dobrego imienia danego narodu. Polska ma prawo tworzyć tego typu przepisy
—odpowiedział jej wiceminister.
Bronimy godności narodu. Ta ustawa jest jak oczyszczenie, jak katharsis. Nikt nie będzie się godził na przypisywanie niemieckich zbrodni Polakom
—dodał.
Wójcik podkreślił, że ma nadzieję, że wypowiedź kanclerz Merkel uspokoi obecną napiętą sytuację.
Bardzo dobrze, że pojawiła się ta ustawa. Dzisiaj czekamy na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Dobrze, że uwolniono różne emocje, które siedziały w różnych osobach. Patrzę z nadzieją na przyszłe relacje polsko-izraelskie. Będzie dobrze w naszych relacjach. Dobrze, że był dziś ten głos kanclerz Merkel
—podkreślił.
Jesteśmy winni prawdę historyczną naszym przodkom, tym którzy przelali krew za Polskę
—dodał.
kk/ TVP1
