Home Polish Polish — mix MSZ wszczęło postepowanie ws. ujawnienia notatki, na którą powoływał się Onet

MSZ wszczęło postepowanie ws. ujawnienia notatki, na którą powoływał się Onet

346
0
SHARE

Portal stawia tezę, że Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz.
Opisany w publikacji portalu Onet dokument o sygnaturze Z-99/2018 jest dokumentem niejawnym – poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak dodano, resort podjął działania w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przeciwko ochronie informacji określonego w art. 266 Kodeksu karnego.
– Doniesienia mediów o zawieszeniu przez USA stosunków z Polską i inne tego typu wiadomości „są po prostu fałszywe” – podkreśliła we wtorek na…
Przepis ten przewiduje m.in., że funkcjonariusz publiczny, który „ujawnia osobie nieuprawnionej informację niejawną o klauzuli »zastrzeżone«,»poufne« lub informację, którą uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”.
Onet podał we wtorek, że Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz do czasu przyjęcia zmian w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej. Do czasu jej zmienienia prezydent i wiceprezydent USA nie będą się z nimi spotykać. Według portalu istnienie ultimatum miała potwierdzać notatka polskiej ambasady w Waszyngtonie z 20 lutego – oznaczona sygnaturą Z-99/2018 – sporządzona dwa tygodnie po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o IPN i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Informacje te zdementowała rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert. – Doniesienia zakładające jakiekolwiek zawieszenie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa lub dialogu na wysokim szczeblu – wszystko to – jest po prostu fałszem – zapewniła Nauert.
Z kolei w środę Onet opisał wewnętrzną analizę MSZ, którą sporządzić miał były szef gabinetu politycznego przy ministrze spraw zagranicznych Jan Parys, a która – jak twierdzą autorzy artykułu – potwierdza istnienie notatki polskiej ambasady w Waszyngtonie i ograniczenia kontaktów na najwyższym szczeblu pomiędzy Warszawą a Białym Domem.
Według portalu Parys stwierdził w niej, powołując się wprost na notatkę o sygnaturze Z-99/2018, że „ze względu na znaczenie USA dla bezpieczeństwa Polski nie do przyjęcia jest sytuacja, kiedy prezydent czy premier mają zablokowane kontakty z głównym sojusznikiem”.
– Oświadczenie Departamentu Stanu USA mówi o bardzo dobrych stosunkach z Polską i potwierdza, że rewelacje medialne są nieprawdziwe – powiedziała…
W odpowiedzi na pytanie Polskiej Agencji Prasowej dotyczące tych doniesień biuro prasowe MSZ podkreśliło, że dokument oznaczony sygnaturą Z-99/2018, do którego odnoszą się dziennikarze portalu, „jest dokumentem niejawnym”. „Ujawnienie wskazanego szyfrogramu nie jest możliwe” – zaznaczono.
Resort poinformował jednocześnie, że MSZ podjęło „działania w związku z możliwością popełnienia przestępstwa określonego w § 266 Kodeksu Karnego”.
O sprawę notatki był pytany w TVP Info wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki.
Dopytany o istnienie notatki, na którą powoływali się dziennikarze Onet.pl, wiceminister odparł: „gdybym odpowiedział na to pytanie, złamałbym prawo”. Przypomniał, że obowiązuje go ustawa o ochronie danych informacji niejawnych. Podkreślił też, że „tu zachodzi podejrzenie, że ktoś udostępnił dziennikarzom zastrzeżony dokument”. – Toczy się postępowanie w tej sprawie, bo istnieje podejrzenie złamania art. 266 kodeksu karnego – podkreślił.
– Nie chcę popełnić przestępstwa dywagując na ten temat – oświadczył Cichocki. Dodał, że „po to w dyplomacji, w administracji publicznej stosujemy klauzulę niejawności, żeby nie dywagować o tym publicznie”. – Gdybyśmy zaczęli rozmawiać publicznie o tym, co nam powierzono w zaufaniu, to nikt by nie chciał z nami rozmawiać – mówił wiceszef MSZ.
Cichocki zaznaczył jednocześnie, że „jeżeli mamy do czynienia z tym, że urzędnik państwowy ujawnił dokument niejawny, to znaczy, że popełnił przestępstwo”. – To jest bardzo poważna sytuacja – zaznaczył. Podkreślił, że dokumentacja służbowa, w szczególności klauzulowana, nie może być ujawniana w ten sposób.

Continue reading...