Home Polish Polish — mix Sejmowa komisja negatywnie o wniosku o wotum nieufności wobec Szydło. "Hipokryzją jest...

Sejmowa komisja negatywnie o wniosku o wotum nieufności wobec Szydło. "Hipokryzją jest wykorzystywanie najsłabszych do gierek politycznych"

337
0
SHARE

Za negatywnym zaopiniowaniem wniosku, złożonym przez polityków PO, było 20 posłów, 10 przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny negatywnie zaopiniowała w poniedziałek wniosek o wotum nieufności wobec wicepremier, szefowej Komitetu Społecznego Beaty Szydło.
CZYTAJ WIĘCEJ: Granda! Opozycja złożyła wnioski o odwołanie wicepremier Szydło i minister Rafalskiej. Mosiński odpowiada: Wnioski są nacechowane nienawiścią!
Za negatywnym zaopiniowaniem wniosku, złożonym przez polityków PO, było 20 posłów, 10 przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Szydło oceniła przed głosowaniem, że wniosek o wotum nieufności wobec niej jest mało merytoryczny.
Myślę, że polityka społeczna, a szczególnie sytuacja osób niepełnosprawnych, zasługuje na to, że nawet jeśli stawia się wniosek wobec przedstawicieli rządu, to byłoby dobrze, gdyby to był rzetelny wniosek
—powiedziała.
Hipokryzją polityczną jest wykorzystywanie sytuacji osób, które są w najtrudniejszej sytuacji, tych najsłabszych, osób niepełnosprawnych, do gierek politycznych. Tak ten wniosek odczytuję
—dodała wicepremier.
Jak podkreśliła, rząd pracuje nad zmianami systemowymi w kwestii pomocy osobom niepełnosprawnym.
Mają one na celu przede wszystkich skończenie z tą patologiczną sytuacją, do której doprowadził poprzedni rząd PO i PSL, tzn. podziału środowiska osób niepełnosprawnych. Jeżeli dzisiaj mówimy o tym, co jest najbardziej koniecznie, to są to zmiany w orzecznictwie
—mówiła. Zwróciła uwagę, że propozycje w tej sprawie są przygotowywane.
Wicepremier oceniła, że podczas protestu było zbyt wiele aktywności polityków, „którzy nie koniecznie koncentrowali się na wsparciu, tylko i wyłącznie na swoich interesach politycznych”.
Zaznaczyła, że podczas protestu rząd cały czas prowadził dialog z protestującymi i pracował nad tym, aby spełnić ich oczekiwania.
Pani minister Rafalska była wielokrotnie z konkretnymi propozycjami, a pan premier Morawiecki przedstawił konkretne propozycje i zostały one potem zamienione na ustawy
—mówiła.
Urszula Augustyn (PO), uzasadniając złożenie wniosku o wotum nieufności wobec wicepremier, powiedziała, że wicepremier jako szefowa Komitetu Społecznego nie „miała czasu zajrzeć i porozmawiać z osobami”, które protestowały w Sejmie.
Stawiamy tezę, że pani premier nie tylko lekceważy osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów (…), ale wykazuje się pani biernością, a także (…) pogarsza pani sytuację życiową osób, które nie są samodzielne i mają kłopot w tym, żeby w społeczeństwie znaleźć się na równych prawach z tymi wszystkimi, którzy z takimi problemami się nie borykają
—powiedziała.
Natomiast Teresa Wargocka (PiS) złożyła wniosek, aby negatywnie zaopiniować wniosek posłów PO.
Złożony przez posłów opozycji wniosek jest działaniem stricte politycznym, który ma na celu wykorzystanie byłego protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie do uderzenia w polityka, który w krótkim okresie zrobił więcej dla środowiska osób niepełnosprawnych niż obecna opozycja PO-PSL przez dwie kadencje
—mówiła.
W uzasadnieniu wniosku stawiane są zarzuty, które, delikatnie mówiąc, z prawdą nie mają nic wspólnego
—dodała.
Monika Rosa (N) w trakcie dyskusji podkreśliła, że „nie ma wytłumaczenia na nieobecność w Sejmie podczas protestu osób niepełnosprawnych” przewodniczącej Komitetu Społecznego Rady Ministrów.
Żadne obowiązki poselskie, oczywiście bardzo ważne, nie są ważniejsze niż pomoc osobom, które tej pomocy najbardziej potrzebują
—mówiła.
Dodała, że „wyrywkowe spełnianie niektórych postulatów nie jest reformą systemu”.
Jakie działania w ramach swojej funkcji pani wicepremier Beata Szydło podjęła, żeby pomóc w usprawnieniu systemu, bo rozmawiamy niestety o wielkiej nieobecnej
—powiedziała posłanka Nowoczesnej.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk “Drukuj” znajdujący się na początku artykułu.
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny negatywnie zaopiniowała w poniedziałek wniosek o wotum nieufności wobec wicepremier, szefowej Komitetu Społecznego Beaty Szydło.
CZYTAJ WIĘCEJ: Granda! Opozycja złożyła wnioski o odwołanie wicepremier Szydło i minister Rafalskiej. Mosiński odpowiada: Wnioski są nacechowane nienawiścią!
Za negatywnym zaopiniowaniem wniosku, złożonym przez polityków PO, było 20 posłów, 10 przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Szydło oceniła przed głosowaniem, że wniosek o wotum nieufności wobec niej jest mało merytoryczny.
Myślę, że polityka społeczna, a szczególnie sytuacja osób niepełnosprawnych, zasługuje na to, że nawet jeśli stawia się wniosek wobec przedstawicieli rządu, to byłoby dobrze, gdyby to był rzetelny wniosek
—powiedziała.
Hipokryzją polityczną jest wykorzystywanie sytuacji osób, które są w najtrudniejszej sytuacji, tych najsłabszych, osób niepełnosprawnych, do gierek politycznych. Tak ten wniosek odczytuję
—dodała wicepremier.
Jak podkreśliła, rząd pracuje nad zmianami systemowymi w kwestii pomocy osobom niepełnosprawnym.
Mają one na celu przede wszystkich skończenie z tą patologiczną sytuacją, do której doprowadził poprzedni rząd PO i PSL, tzn. podziału środowiska osób niepełnosprawnych. Jeżeli dzisiaj mówimy o tym, co jest najbardziej koniecznie, to są to zmiany w orzecznictwie
—mówiła. Zwróciła uwagę, że propozycje w tej sprawie są przygotowywane.
Wicepremier oceniła, że podczas protestu było zbyt wiele aktywności polityków, „którzy nie koniecznie koncentrowali się na wsparciu, tylko i wyłącznie na swoich interesach politycznych”.
Zaznaczyła, że podczas protestu rząd cały czas prowadził dialog z protestującymi i pracował nad tym, aby spełnić ich oczekiwania.
Pani minister Rafalska była wielokrotnie z konkretnymi propozycjami, a pan premier Morawiecki przedstawił konkretne propozycje i zostały one potem zamienione na ustawy
—mówiła.
Urszula Augustyn (PO), uzasadniając złożenie wniosku o wotum nieufności wobec wicepremier, powiedziała, że wicepremier jako szefowa Komitetu Społecznego nie „miała czasu zajrzeć i porozmawiać z osobami”, które protestowały w Sejmie.
Stawiamy tezę, że pani premier nie tylko lekceważy osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów (…), ale wykazuje się pani biernością, a także (…) pogarsza pani sytuację życiową osób, które nie są samodzielne i mają kłopot w tym, żeby w społeczeństwie znaleźć się na równych prawach z tymi wszystkimi, którzy z takimi problemami się nie borykają
—powiedziała.
Natomiast Teresa Wargocka (PiS) złożyła wniosek, aby negatywnie zaopiniować wniosek posłów PO.

Continue reading...