Górnik Zabrze pokonał na własnym boisku mołdawską Zarię Balti 1:0. Przewaga wyraźnie należała do zabrzan, ale przez długi czas gospodarze nie potrafili jej udokumentować. W ostatnich minutach meczu bramkę głową zdobył Igor Angulo.
Mecz z Zarią Balti w I rundzie eliminacji do Ligi Europy był dla piłkarzy Górnika Zabrze powrotem do europejskich pucharów po 23 latach: 22 lipca 1995 roku zabrzanie zostali rozgromieni 1:6 w Pucharze Intertoto przez drużynę Karsluhe.
W pierwszych kilku minutach czwartkowego spotkania dłużej przy piłce utrzymywali się goście. To jednak zabrzanie szybciej stworzyli sobie dogodną okazję do zdobycia bramki: w 7. minucie 20 metrów od bramki mołdawskiego zespołu faulowany był Igor Angulo. Do rzutu wolnego podszedł sam poszkodowany i zaledwie centymetry dzieliły go od zdobycia bramki. Piłka po technicznym uderzeniu odbiła się od poprzeczki bramki strzeżonej przez Livsita.
Kilka minut później z dystansu strzelał Jesus Jimenez, nowy nabytek zabrzan, ale futbolówka poszybowała wysoko ponad bramką.
W odpowiedzi w sytuacji sam na sam z Loską znalazł się Sergiej Aleksiejew, ale golkiper Górnika pewnie złapał piłkę.
