Rośnie liczba ofiar ulewnych deszczy, powodzi i osunięć ziemi w zachodniej Japonii. Według ostatnich informacji tragiczny bilans wynosi 126 ofiar śmiertelnych. Ponad 68 osób uznaje się za zaginione. Są to najgorsze dane od 1982 roku, kiedy to deszcze w Kraju Kwitnącej Wiśni spowodowały śmierć blisko 300 osób.
Rośnie liczba ofiar ulewnych deszczy, powodzi i osunięć ziemi w zachodniej Japonii. Według ostatnich informacji tragiczny bilans wynosi 126 ofiar śmiertelnych. Ponad 68 osób uznaje się za zaginione. Są to najgorsze dane od 1982 roku, kiedy to deszcze w Kraju Kwitnącej Wiśni spowodowały śmierć blisko 300 osób.
Większość ofiar śmiertelnych i osób zaginionych zanotowano w najbardziej dotkniętym przez żywioł rejonie Hiroszimy. Według informacji japońskiego rządu śmiercionośne ulewy pochłonęły co najmniej 126 istnień. Niestety, ofiar może być więcej, ratownicy nadal przeszukują gruzy i osuwiska.
Władze utworzyły biuro kontaktowe w ośrodku zarządzania kryzysowego w kancelarii premiera Shinzo Abego. Szef rządu nakazał „priorytetowe traktowanie ratowania życia ludzkiego oraz bezzwłoczne wysyłanie zespołów ratunkowych“. Jak poinformowała rządowa Agencja Zarządzania Kryzysowego, w poszukiwaniach ludzi uwięzionych i rannych oraz w wydobywaniu zwłok uczestniczy blisko 5 tysięcy żołnierzy, policjantów i strażaków.
Ulewne deszcze niszczą wszystko, co spotkają na swej drodze. Tysiące domów jest zalanych, odciętych od wody i elektryczności. – Poprosiłem swoją rodzinę, aby przygotowała się na najgorsze – powiedział AFP 38-letni Kosuke Kiyohara.
Prawie 2 milionom ludzi wydano polecenie ewakuacji, a około 4 milionom ewakuację zalecono. Ostrzeżenia przed ulewami i osunięciami ziemi dotyczą 19 prefektur. Według prognoz w ciągu najbliższych kilku dni pogoda powinna być bardziej stabilna.
Silne trzęsienie ziemi w Japonii. Są ofiary i ranni
Silne trzęsienie ziemi w greckim kurorcie
