Start Polish — mix Jedyna taka placówka w powiecie myślenickim. Od sierpnia ma nowego gospodarza –...

Jedyna taka placówka w powiecie myślenickim. Od sierpnia ma nowego gospodarza – Caritas

288
0
TEILEN

Działająca w Lubniu placówka opiekuńczo-wychowawcza ma nowego gospodarza. Miejsce stowarzyszenia Siemacha, które prowadziło ją od samego początku, tj. od 2011 r
Współpraca między Siemachą a powiatem, na którego zlecenie stowarzyszenie prowadziło placówkę układała się dobrze. Także dobrze oceniano działanie placówki. W 2016 roku, po pięciu latach współpracy, podpisano kolejną umowę na następne 5 lat. Ostatecznie jednak współpracę zakończyły sprawy finansowe. Jak informuje Starostwo Powiatowe w Myślenicach, pod koniec ubiegłego roku zarząd stowarzyszenia zwrócił się do zarządu władz powiatu o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia stron ze względu na to, iż kwota dotacji przekazywana przez powiat. tj. 2900 zł miesięcznie na każde dziecko, była zbyt niska i uniemożliwiała należyte realizowanie powierzonego zadania. Stowarzyszenia wnioskowało o jej podniesienie, powiat się do tego przychylił, jednak nie osiągnięto porozumienia co do kwoty. – Zarząd uznał zasadność podniesienia kwoty dotacji. Niemniej kwota 4300 zł (miesięcznie na każde dziecko) zaproponowana przez Siemachę została uznana przez zarząd za zbyt wysoką – informuje nas Joanna Grela-Cienkosz ze Starostwa Powiatowego w Myślenicach. – Ostatecznie powiat zabezpieczył kwoty w wysokości 3200 zł w 2018 roku, 3300 zł w 2019 roku, 3400 zł w 2020 i 3500 zł w 2021 i – ogłosił konkurs na prowadzenie placówki. Do konkursu stowarzyszenie Siemacha nie przystąpiło, zrobiło to za to Caritas i to on od prowadzi placówkę; tak ma być do 30 września 2021. Jak jednak zapewniają władze powiatu, wychowankowie mają nie odczuć zmian. – Dzięki temu, że obsada kadrowa placówki pozostanie niezmieniona, zmiana podmiotu prowadzącego nie powinna negatywnie wpłynąć na poczucie bezpieczeństwa wychowanków – informuje nas Starostwo Powiatowe. Obecnie jest ich jedenaścioro (wszystkich miejsc jest 14). Mają od 12 do 18 lat i przebywają w placówce wskutek postanowienia sądu rodzinnego, często po kilka lat. Pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, takich, w których nieporadni życiowo rodzice nie radzą sobie z wychowaniem dzieci. To jedyna tego rodzaju placówka w powiecie. Oferuje całodobową opiekę i ma charakter socjalizacyjny. Jak mówi kierująca nią Ewa Kędziora, młodzież uczy się tu normalnego życia i samodzielności. Przygotowuje się do startu w dorosłość. To przede wszystkim nauka w szkole, a nie jej unikanie. Do tego odrabianie lekcji, ale też przygotowywanie posiłków i wypełnianie innych, adekwatnych do wieku, domowych obowiązków. – Nasza praca polega też na pracy z rodziną. Dążymy do tego, żeby dzieci wróciły do rodzinnych domów i w większości wracają. Te, które spędziły u nas krótszy lub dłuższy czas, nadal utrzymują z nami kontakt, przyjeżdżają, odwiedzają nas – mówi Ewa Kędziora.

Continue reading...