Home Polish Polish — mix Morawiecki: 20 lat temu negocjowałem przystąpienie Polski do UE. Premierowi odpowiedzial Leszek...

Morawiecki: 20 lat temu negocjowałem przystąpienie Polski do UE. Premierowi odpowiedzial Leszek Miller

321
0
SHARE

Szanowni państwo, ja sam negocjowałem przystąpienie do UE 20 lat temu, i doskonale wiem, jak w UE negocjuje się najlepsze transakcje – mówił w niedzielę w Sandomierzu premier Mateusz Morawiecki.
W niedzielę na sandomierskim rynku odbyło się spotkanie wyborcze PiS.
Stoimy przed wielką szansą, żeby Polska rozwijała się na poziomie samorządu, na poziomie wszystkich zapomnianych gmin i powiatów – mówił Morawiecki. Jak dodał, szansa ta zostanie zrealizowana tylko wtedy,
„jeżeli wybierzemy właściwych gospodarzy”. – Musimy wytłumaczyć ludziom,
o co idzie bój.(…) Te wybory będą kluczowe dla zmieniania Polski
dalej.(…) Najważniejsze jest mieć program na przyszłość, żeby małe
ojczyzny rozkwitły i żebyśmy budowali Polskę nie spękaną, rozdartą, bo
Polska powinna być zjednoczona – podkreślił premier. Jego zdaniem,
wielka waga wyborów powoduje, że rząd jest „wściekle atakowany” przez
większość mediów oraz opozycję.
Premier podkreślał, że PiS jest partią wiarygodną i spełniającą swoje
obietnice. – Jesteśmy wiarygodni w rządzie i będziemy wiarygodni w
samorządzie. Dotrzymaliśmy słowa w rządzie i dotrzymamy w samorządzie –
powtarzał.
Jak mówił, PiS ma ofertę dla polskiej wsi, m.in. przeznaczenie sześć
razy więcej pieniędzy niż poprzednicy na drogi lokalne, dwa razy więcej
na ubezpieczenia, zwiększenie dopłat do paliwa rolniczego. Podkreślał,
że jego rząd planuje co najmniej podwoić pomoc na walkę ze skutkami
suszy w stosunku do tego, „co dał PSL”.
Jak mówił, dziś minister rolnictwa „nie ma tak łatwo’, ponieważ PSL
po 1989 r. rządził w sumie przez 16 lat i „to oni wyprzedali najwięcej
zakładów przetwórstwa”. Jego zdaniem, z tego powodu zachodnie koncerny
dyktują teraz warunki polskim rolnikom. – To skandal, nie może tak być –
stwierdził szef rządu .
Premier przypomniał, że jego rząd zaproponował „8 punktów dla wsi” .
Przypomniał, że zakłada on program z dodatkowymi pieniędzmi na
ubezpieczenia – dwa razy więcej środków na ubezpieczenia upraw rolnych
niż PSL z Platformą, polska ziemia ma być w polskich rękach, zwiększenie
dopłaty do paliwa rolniczego, zwiększenie dopłat do dużych jednostek
przeliczeniowych – wyliczał.
Jak mówił, celem programu PiS jest Polska „tryumfująca i szczęśliwa” w
„małych ojczyznach”. – Wierzę, że taką Polskę zbudujemy – mówił.
Morawiecki podkreślał też, że opozycja rządzi w 15 z 16 województw i
„dla zdrowia demokracji” potrzebna jest zmiana tej sytuacji. Premier
zarzucał jednocześnie opozycji brak programu. – Niech oni (opozycja –
PAP) pokażą, jaki mają program, co mają do zaoferowania ludziom –
podkreślił. Zdaniem Morawieckiego, program opozycji polega na cofnięciu
wszystkich reform rządu, m.in. 500 plus, a także zlikwidowanie Instytutu
Pamięci Narodowej, czy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – Ja państwu
powiem: nie byłoby tych wszystkich miliardów, które odzyskaliśmy na
politykę społeczną, na służbę zdrowia, na obniżony wiek emerytalny, na
500 plus, gdyby nie nasze służby specjalne, których oni się boją, bo
boją się uczciwości – powiedział Morawiecki.
Czy to, że jest 500 zł dla rodziny, to źle czy dobrze? Czy to, że
jest wyprawka dla dzieci w tym sezonie przedszkolnym, to źle czy dobrze?
Czy to, że przeznaczamy sześć, siedem razy więcej na drogi lokalne, to
źle czy dobrze? I (Leki – PAP)75 plus i obniżenie wieku emerytalnego
zgodnie z naszą obietnicą, to źle czy dobrze? – pytał premier, a
zgromadzeni każdorazowo odpowiadali: “Dobrze!”.
A jaki jest ich program? Szanowni państwo, kilka dni temu po
defiladzie, tej wielkiej defiladzie w dniu Wojska Polskiego, jeden z
głównych działaczy Platformy Obywatelskiej wyśmiewał grupy
rekonstrukcyjne, wspaniałych naszych rodaków, którzy w ten sposób
pokazują, jaką piękną mieliśmy historię. Inny kandydat Platformy na
prezydenta Warszawy w tym czasie demonstracyjnie poszedł na zakupy,
chwalił się, że kupuje dżemik. A jeszcze inna działaczka stwierdziła, że
takie obchody to faszyzm. Szanowni państwo, wariactwo jakieś
kompletne! – powiedział premier.
Zdaniem Morawieckiego, Polska za czasów rządu PO-PSL była „papugą
Europy”, a dziś wyznacza standardy i idee, które są kopiowane przez całą
Europę – jak mówił – chociażby w zakresie walki z rajami podatkowymi. – W UE jesteśmy coraz ważniejszym państwem członkowskim i będziemy coraz
ważniejsi – dodał.
My potrafimy negocjować w UE; końcowy wynik tych negocjacji będzie
dużo lepszy, niż im się wydaje i niż wszystkim się wydaje; to będzie
rozwój dla Polski – mówił o unijnym budżecie Morawiecki.
Szanowni państwo, ja sam negocjowałem przystąpienie do UE 20 lat temu, i doskonale wiem, jak w UE negocjuje się najlepsze transakcje – mówił Morawiecki.
Na te słowa premiera zareagował były premier Leszek Miller . – Nic Pan nie negocjował. Proszę choć poczekać do czasu, kiedy umrę – napisał na Twitterze.
W Sandomierzu, oprócz premiera, byli m.in. szef sztabu wyborczego PiS
Tomasz Poręba, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, szef
Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, szef gabinetu premiera
Marek Suski, rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, a także lokalni
politycy PiS.
Na sandomierskim rynku pojawili też przeciwnicy polityki rolnej
rządu, którzy próbowali zagłuszać wystąpienie premiera. Próbowali wnieść
czarną trumnę z głową świni; trzymali transparenty, na których było
napisane m.in.: “Wolni w niewoli. Zniewoleni przez UE i Ukrainę. Rolnicy
ziemi sandomiersko-opatowskiej”, “stop ASF”. Po zakończeniu spotkania
uczestnicy protestu zostali wylegitymowani przez policję.

Continue reading...