Home Polish — mix Premier przejmuje kontrolę nad Polską Grupą Zbrojeniową

Premier przejmuje kontrolę nad Polską Grupą Zbrojeniową

274
0
SHARE

Od piątku Witold Słowik, który dziś złożył dymisję ze stanowiska wiceministra inwestycji i rozwoju, będzie kierował Polską Grupą Zbrojeniową. To już czwarty prezes tej firmy w ciągu dwóch i pół roku.
Plotki o zmianie warty w Polskiej Grupie Zbrojeniowej krążyły od co najmniej kilkunastu dni. W czwartek stały się ciałem – nowym prezesem największej polskiej firmy zbrojeniowej zostanie Witold Słowik.
Zobacz:
Ta zmiana kadrowa może oznaczać, że premier Mateusz Morawiecki chce wzmocnić swoją kontrolę nad przemysłem zbrojeniowym – Witold Słowik to jeden z jego najbliższych współpracowników z okresu, gdy obecny premier kierował jeszcze Ministerstwem Rozwoju. Formalnie nadzór właścicielski nad PGZ wciąż sprawuje szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak, jednak warto zauważyć, że Słowikowi ustąpił miejsca menedżer kojarzony właśnie z Błaszczakiem – Jakub Skiba, który w czwartek złożył dymisję „z przyczyn osobistych”.
Zobacz też:
Wygląda zatem na to, że zmiany kadrowe w Polskiej Grupie Zbrojeniowej – podobnie zresztą jak w wielu innych spółkach – są pochodną podziału stref wpływów w obozie władzy. Tak było z poprzednią zmianą na stanowisku prezesa Grupy w lutym tego roku, kiedy związanego z poprzednim szefem MON Antonim Macierewiczem zastąpił Jakub Skiba – zaufany człowiek ministra Błaszczaka. Od listopada 2015 do października 2017 roku sprawował funkcję sekretarza stanu w kierowanym przez Błaszczaka Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Rok wcześniej Błażej Wojnicz zastąpił w fotelu prezesa PGE Arkadiusz Siwko, który był prezesem PGZ od grudnia 2015 roku. Siwko był jednym z najbliższych współpracowników Antoniego Macierewicza – pełnił m.in. funkcje szefa jego gabinetu, gdy Macierewicz kierował MSW (1991-92), w latach 90. zarządzał redakcją czasopisma “Głos”, wydawanego przez Macierewicza. Za czasów poprzedniego rządu PiS Siwko był prezesem Naftobaz, przekształconych następnie w Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP). Dlaczego zatem zrezygnował w lutym 2017 roku. Nieoficjalnie mówiło się, ze popadł w konflikt z innymi współpracownikami byłego szefa MON – Bartłomiejem Misiewiczem i Maciejem Lwem-Mirskim.

Continue reading...