Nadzieje rodziców na odzyskanie swoich ukochanych pociech legły w gruzach. Sąd Rodzinny w Szczecinku zadecydował, że czwórka dzieci odebranych Paulinie Kadej (23 l.) i Andrzejowi Kurkowi (30 l.) pozostanie nadal w rodzinie zastępczej. Powodem tego mają być duże zaniedbania wychowawcze.
– Uważamy że najlepiej by było, gdyby dzieci wychowywały się w swoim rodzinnym domu. Jeśli ci państwo sobie z tym nie radzą to powinno się im udzielić wszelkiej możliwej pomocy. Do odbierania dzieci rodzicom powinno dochodzić tylko w drastycznych przypadkach, a z takim nie mamy tutaj do czynienia – mówi Tomasz Kadłubowski z Fundacji Praw Dzieci, która wspierała zrozpaczonych rodziców.
