O „łamaniu konstytucji” pisał już Borys Budka.
Politycy PO nie ukrywają, kogo najchętniej widzieliby na stanowisku I prezesa SN. Po tym, jak jednoznacznie wypowiedział się w tej sprawie przewodniczący partii Borys Budka, głos zabrał Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy, kandydat KO na prezydenta pytany przez dziennikarzy stwierdził: Pierwszym prezesem Sądu Najwyższego powinien zostać sędzia Włodzimierz Wróbel.
Sędzia Włodzimierz Wróbel uzyskał najwięcej głosów – podkreśla poseł PO Zbigniew Konwiński. W programie „Woronicza 17” polityk powtórzył opinię…
Przypomnijmy – podczas sobotnich obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN wyłoniono pięciu kandydatów na stanowisko I prezesa sądu. W sobotnim głosowaniu Włodzimierz Wróbel uzyskał 50 głosów, Małgorzata Manowska – 25 głosów, Tomasz Demendecki – 14 głosów, Leszek Bosek – 4 głosy, Joanna Misztal-Konecka – 2 głosy.
Ostatecznego wyboru na sześcioletnią kadencję na tym stanowisku dokona prezydent. Zgodnie z konstytucją i ustawą o SN głowa państwa wybiera jednego z przedstawionych mu kandydatów. Przepisy – co należy podkreślić – w żadnym miejscu nie mówią o tym, że powinien wybrać kandydata, który uzyskał większość w głosowaniu ZO SN.
W piątek Rafał Trzaskowski wziął urlop w ratuszu i wyjechał poza stolicę. Jak przy tym zapewnia, nie prowadzi kampanii prezydenckiej.
Czy zgadza się pan z coraz powszechniej wygłaszanymi opiniami, że władzy wolno więcej niż obywatelom? Jak panu prowadzi się te aktywności wyborcze,…
– Po tym, jak Trybunał Konstytucyjny został sparaliżowany i upolityczniony, Sąd Najwyższy jest najważniejszym sądem w naszym kraju, który musi cieszyć się niezależnością i autorytetem – powiedział dziennikarzom prezydent Warszawy na zamkniętym polsko-niemieckim przejściu granicznym w Lubieszynie (Zachodniopomorskie).
