Home Polish Polish — mix Media po gali Złotej Piłki: Skandaliczny wybór! Dlaczego znowu Messi?

Media po gali Złotej Piłki: Skandaliczny wybór! Dlaczego znowu Messi?

197
0
SHARE

Media po gali Złotej Piłki: Skandaliczny wybór! Dlaczego znowu Messi? – RMF24.pl – Brytyjska prasa i komentatorzy piłkarscy zgadzają się, że Robert Lewandowski zasłużył na Złotą Piłką magazynu “France Football” – jeśli nie za ten rok, to przynajmniej
Słowa Messiego podchwycił były świetny napastnik reprezentacji Angii Gary Lineker, który napisał na Twitterze: “. On zasłużył na to, żeby ją wygrać. Zasługuje na to, by mieć jedną. Messi się zgadza. Messi ma rację. Dajcie Robertowi Lewandowskiemu nagrodę. Taka łatwa rzecz do zrobienia, a właściwa”. Wiele brytyjskich gazet wskazuje, że brak nagrody dla Lewandowskiego – czy to za zeszły rok, czy to za obecny – jest niesprawiedliwy. “Daily Express” wymienia polskiego napastnika wśród trzech piłkarzy, którzy najbardziej zasłużyli w swojej karierze na Złotą Piłkę, ale nigdy jej nie dostali – obok Luisa Suareza w 2016 r. i Thierry’ego Henry’ego w 2003 r. “. Oczekiwano, że wygra w 2020 roku, ale ceremonia została odwołana z powodu pandemii. Od tamtego czasu Lewandowski wciąż osiąga niesamowite wyniki w Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Polski napastnik strzelił 73 gole w 60 meczach od początku ubiegłego sezonu. W 2020 roku został wybrany zawodnikiem roku FIFA i UEFA oraz otrzymał tytuł napastnika roku. To jednak nie wystarczyło, by przekonać panel głosujący, w skład którego wchodzi 180 dziennikarzy reprezentujących kraje z całego świata” – pisze “Daily Telegraph”. Ale jeden z tych 180 głosujących – Henry Winter, główny publicysta piłkarski “The Timesa” przekonuje, że w tym roku na wygraną nie zasłużył ani Messi, ani Lewandowski, lecz Jorginho. “Tegoroczna edycja Złotej Piłki zawsze wydawała się prostym pojedynkiem dwóch bardzo różnych piłkarzy, Jorginho i ostatecznego zwycięzcy Messiego, z honorowym wspomnieniem Roberta Lewandowskiego. To była rywalizacja między Jorginho, piłkarzem, który niestrudzenie prowadził Chelsea i Włochy do mistrzostwa Europy, a Messim, wiecznym mistrzem, który prawie poprowadził przeciętną Barcelonę do sukcesu w La Liga, ale poprowadził Argentynę do Copa America. Była to również bitwa pomiędzy filozofiami, nieustępliwym pragmatyzmem i dążeniem do zdobycia trofeów Jorginho i bardziej poetyckim, wysublimowanym wpływem Messiego” – pisze, wskazując, że w tego typu plebiscytach nie liczy się – a przynajmniej nie powinno się liczyć – wrażenie artystyczne, lecz trofea.

Continue reading...