Home Polish — mix Embargo USA na rosyjskie surowce. Biden daje przykład Europie

Embargo USA na rosyjskie surowce. Biden daje przykład Europie

95
0
SHARE

Po długich wahaniach Joe Biden ogłosił zakaz dalszego importu ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla z Rosji – jako kolejną sankcję w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę. Na razie nie będzie to bolesny cios dla Putina, ale ma ogromne znaczenie polityczne.
Do zablokowania importu paliw kopalnych z Rosji wzywał od dawna prezydent Zełenski, a w USA apelowali o to politycy Partii Republikańskiej, a z czasem także Partii Demokratycznej i liczni komentatorzy. Podkreślali oni, że pozbawienie Rosji dochodów z surowców energetycznych, stanowiących obok broni jej największy artykuł eksportowy, byłoby najbardziej dotkliwe dla jej gospodarki. Decyzja Bidena nie będzie na razie szczególnie bolesnym ciosem dla Putina, ale ma ogromne znaczenie polityczne i na dłuższą metę może przyczynić się do jego klęski. Jak poinformował Biały Dom, Biden podpisze dekret zabraniający oprócz przywozu z Rosji ropy, gazu i węgla także wszelkich nowych amerykańskich inwestycji w rosyjskim sektorze energetycznym. Zakazuje on także Amerykanom „finansowania i wspomagania” firm zagranicznych inwestujących w produkcję energii w Rosji. Dziś również Izba Reprezentantów Kongresu ma uchwalić ustawę o sankcjach, z zakazem importu rosyjskiej ropy i gazu włącznie. Ropa z Rosji to zaledwie 8 proc. amerykańskiego importu tego surowca, więc Putin nie odczuje specjalnie ekonomicznych skutków kroku USA. Odczułby, gdyby to samo zrobiły kraje Unii Europejskiej, ale są one znacznie bardziej zależne od rosyjskiej energii, bo ropa z Rosji stanowi 27 proc. ich importu. Jeszcze bardziej uzależnione są od rosyjskiego gazu (40 proc.). Europejczycy nie mogą sobie więc pozwolić na razie na krok analogiczny do amerykańskiego, chociaż UE zapowiedziała, że ograniczy w tym roku o 66 proc. import gazu z Rosji. Ogłaszając we wtorek swój zakaz, Biden okazał zrozumienie dla sojuszników, mówiąc: „Zdajemy sobie sprawę, iż nasi partnerzy nie są w takiej sytuacji, żeby mogli do nas dołączyć”. Czytaj także: „Rosjanie złapali oddech”.

Continue reading...