— Jeżeli Europa myśli, że jak straci Ukrainę, to będzie tą samą Europą, to jest w głębokim błędzie; taka Europa będzie symbolem porażki, słabości i upokorzenia. Dlatego my razem wszyscy nie możemy do tego
— Jeżeli Europa myśli, że jak straci Ukrainę, to będzie tą samą Europą, to jest w głębokim błędzie; taka Europa będzie symbolem porażki, słabości i upokorzenia. Dlatego my razem wszyscy nie możemy do tego dopuścić — powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Kijowie. — Putin musi wiedzieć i poznać prostą prawdę, o której chyba zapomniał, że tyrani odchodzą, a zło przemija — dodał. Wojna w Ukrainie. Śledź naszą relację na żywo Morawiecki na konferencji prasowej po spotkaniu podziękował premierowi Słowenii Janezowi Janszy za to, że był pomysłodawcą delegacji premierów do Kijowa. Poinformował też, że o tym wyjeździe rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Zapewnił, że unijni politycy «odnieśli się do tego wyjazdu z ogromnym zrozumieniem». W tym kontekście Morawiecki poinformował, że przekazał swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi szczegóły «z jakich części budżetu UE, jakie środki będą płynęły na pomoc humanitarną i wszelką inną pomoc dla Ukrainy». Morawiecki podał też kwotę tej pomocy. Jak stwierdził, dziś jest to już ponad 2 mld euro. Podkreślił, że od 20 dni «Kijów broni się i broni tym samym podstawowych wartości europejskich».