Home Polish Polish — mix Koncert zmarnowanych szans Roberta Lewandowskiego

Koncert zmarnowanych szans Roberta Lewandowskiego

152
0
SHARE

Spokojnie można było naliczyć siedem sytuacji podbramkowych, które powinien wykorzystać Robert Lewandowski. Nie strzelił jednak gola w wygranym 2:0 meczu Barcelony z New York Red Bulls. Ponownie to nie była noc nowego napastnika Dumy Katalonii.
W 17. minucie  oddał pierwszy strzał. Polak uciekł obrońcom i doczekał się wrzutki od Jordiego Alby. Przystawił głowę do piłki, ale nie skierował jej pod poprzeczkę w bramce Carlosa Coronera. Lewandowski pochwalił doświadczonego kompana z zespołu, ale nie oddał mu asysty w podziękowaniu. Tak rozpoczął się koncert zmarnowanych szans nowej gwiazdy zespołu.Nie trzeba było długo czekać na kolejny strzał “Lewego”. W 20. minucie przebił się przez ścianę obrońców i wypracował sobie przestrzeń, ale znów zabrakło mu dokładności. Na twarzy nowego napastnika Barcelony malowało się rozczarowanie z powodu braku precyzji.Wielkie marnowanie sytuacji podbramkowych trwało. W 24. minucie już wszystko zapowiadało gola Lewandowskiego, ponieważ po akcji Raphinhi i Frenkiego De Jonga, znalazł się sam w pobliżu bramki Carlosa Coronera. Długo układał sobie jednak piłkę na stopie i trafił w nogi mającego czas na przesunięcie się bramkarza.Przed końcem drugiego kwadransa Lewandowski trafił jeszcze dwa razy w Carlosa Coronela – najpierw z główki, a później z prawej stopy.

Continue reading...