Домой Polish — mix Podwyżki dla nauczycieli? "Pan minister każe czekać"

Podwyżki dla nauczycieli? "Pan minister każe czekać"

120
0
ПОДЕЛИТЬСЯ

— Postulat podwyżkowy dotyczy nauczycieli nie tylko pracujących w szkołach podstawowych i średnich, ale także w szkołach wyższych, bo tam sytuacja wcale nie jest lepsza – powiedział prezes ZNP Sławomir
— Postulat podwyżkowy dotyczy nauczycieli nie tylko pracujących w szkołach podstawowych i średnich, ale także w szkołach wyższych, bo tam sytuacja wcale nie jest lepsza – powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz po spotkaniu z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem.
W środę w gmachu Ministerstwa Edukacji i Nauki doszło do spotkania szefa resortu Przemysława Czarnka z kierownictwem ZNP. Związkowcy przygotowali na to spotkanie listę rekomendacji i postulatów, m.in. dotyczących wzrostu wynagrodzeń nauczycieli na poziomie co najmniej 20 proc. Chcieli też rozmawiać na temat zagrożenia, jakie widzą w związku z nowelizacją ustawy Prawo oświatowe, przyjętą w ubiegłym tygodniu przez Sejm.
Po trwającym blisko 1,5 godziny spotkaniu prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego pytany był przez dziennikarzy m.in. o to, co związkowcy usłyszeli od ministra na temat podwyżek dla nauczycieli.
Od 1 stycznia 2023 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli na wszystkich stopniach awansu ma wzrosnąć o 7,8 proc., czyli tak jak całej sfery budżetowej.
— Postulat podwyżkowy dotyczy nauczycieli nie tylko tych pracujących w szkołach podstawowych i średnich, ale także w szkołach wyższych, bo tam sytuacja wcale nie jest lepsza. Pan minister każe czekać, czy mówi o tym, że jest potrzeba oczekiwania na rozwój sytuacji geopolitycznej, w związku z konsekwencjami związanych ze zobowiązaniami i uwarunkowaniami (…) wynikającymi z wojny w Ukrainie – jeżeli sytuacja polityczna się ustabilizuje, uspokoi, to być może będą jakieś ruchy budżetowe – powiedział Broniarz.
— Owszem problem ukraiński jest problemem niezwykle istotnym, nikt tego nie bagatelizuje, ale to jest w jakiejś mierze szukanie usprawiedliwienia, bo nie zapominamy o tym, że przecież ponoć budżet i dochody budżetu państwa są najlepsze od czasów Jana III Sobieskiego – wskazał.

Continue reading...