Home Polish Polish — mix Skąd przyjechał Tusk? Wspólny śpiew z Kukizem? Korwin-Mikke i Wyspy Dziewicze? Ciekawy...

Skąd przyjechał Tusk? Wspólny śpiew z Kukizem? Korwin-Mikke i Wyspy Dziewicze? Ciekawy wątek z wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego

113
0
SHARE

“Każdy głos na wagę złota szanowni państwo. Pamiętajcie o tym: każdy głos na wagę złota”.
Każdy głos na wagę złota – wskazał prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w Kędzierzynie-Koźlu podczas spotkania z mieszkańcami. Zaapelował o zaangażowanie w wybory: osobiste przekonywanie innych i tworzenie korpusu ochrony wyborów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Decydująca rozgrywka. Prezes PiS: „Stawką przyszłorocznych wyborów jest polska suwerenność”. Co oznaczałaby wygrana opozycji?
W niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że „tradycja solidarnościowa to jesteśmy my, a tradycja PZPR i sojuszników to jest pan pierwszy sekretarz Tusk i cała ta kamaryla”.
Przy czym zważcie państwo jest tu pewna analogia: tamci u początku swojej władzy przyjeżdżali tutaj skąd? Z Moskwy. A skąd on przyjechał? No, co prawda z Brukseli, ale tak naprawdę z Berlina
 powiedział.
To są już oczywiście troszkę żarty, ale naprawdę coś w tym jest. To jest naprawdę bardzo, bardzo ważne porównanie, ale żeby to porównanie nabrało politycznego znaczenia, nabrało społecznej siły, to potrzebny jest nasz ogromny wysiłek
— zaznaczył.
To, co się dzieje w naszym kraju, dzieje się tylko dlatego, że jedna ze stron tego sporu ma dużą przewagę medialną. Swego czasu miała miażdżącą przewagę medialną. Praktycznie miała wszystkie media, żadnego realnego pluralizmu w Polsce nie było. Nie dlatego, że wychodziła Gazeta Polska, wychodziło kilka innych tygodników, było oczywiście Radio Maryja, no, ale to wszystko było tak słabe w porównaniu z tą całą resztą, że trudno mówić o realnym pluralizmie. Dopiero dziś on istnieje i straszliwie przeszkadza tamtej stronie. Zauważcie: ci demokraci przez cały czas uważają, że jak ktoś ich krytykuje, czy w ogóle broni tej rzeczywistości, to jest to szczujnia i trzeba to zlikwidować
— mówił Jarosław Kaczyński.
Tak to jest w tym myśleniu demokratycznym nowego typu. Używam określenia „nowego typu” nieprzypadkowo, bo przecież jak Lenin tworzył partię bolszewicką, to była to partia – według niego – nowego typu
— dodał.
Otóż musimy podjąć ogromny wysiłek, w tym także taki wysiłek indywidualny. Dzisiaj scena polityczna, ten podział wpływów na tej scenie, ten mierzony sondażami, wygląda tak: z jednej strony jesteśmy my – ostatnio 38 proc. Przypominam: jeszcze 2 (proc.

Continue reading...