‘Zakładaliśmy, że Ukraińcy nie będą w stanie się obronić’ – wspomina wiceszef brytyjskiego ministerstwa obrony. James Heappey mówił w piątek, że jeszcze na miesiąc przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 r. Brytyjczycy sądzili, iż Rosjanie są zbyt silni. I dodaje, że analitycy nie docenili determinacji Ukraińców.
Tuż przed pełnoskalową inwazją Rosji na terytorium całej Ukrainy w 2022 r. Brytyjczycy zakładali ponury scenariusz.
REKLAMA
Spodziewaliśmy się, że Ukraina najpierw będzie się heroicznie bronić. Sądziliśmy, że kraj będzie potem niemożliwy do okupowania na skutek krwawych ukraińskich powstań, które dopiero z czasem wypchną Rosjan. Zakładaliśmy, że tak to się wówczas potoczy, podobnie jak wielu innych
– przyznaje wiceszef brytyjskiego ministerstwa obrony James Heappey, który udzielił wywiadu Polskiemu Radiu.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Zobacz wideo
Brytyjski MON o napaści Rosji w 2022 r. “Ukraińcy wygrywali, bo walczyli o swoje życie”
Dlaczego tak się nie stało? James Heappey podkreśla rolę fatalnego przygotowania Rosji. Ale od razu dodaje, że czynnik ten “łatwo można przecenić”. Jego zdaniem, ważniejszy był czynnik psychologiczny. “To jest element, który badaczom oceniającym potencjały różnych armii sprawia zawsze największe problemy. Ten element moralny jest najbardziej nieprzewidywalny”- podkreśla wiceminister, były żołnierz.