To było niesamowite przeżycie. Brałem udział w ostatnim akcie ceremonii otwarcia Igrzysk Europejskich w towarzystwie takich znakomitych osób jak Janusz Pyciak-Peciak, Anita Włodarczyk, Maja Włoszczowska, Marian Woronin, Dawid Tomala, Zygmunt Smalcerz, czy Marcin Oleksy – mówi w rozmowie z nami Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym.
To było niesamowite przeżycie. Brałem udział w ostatnim akcie ceremonii otwarcia Igrzysk Europejskich w towarzystwie takich znakomitych osób jak Janusz Pyciak-Peciak, Anita Włodarczyk, Maja Włoszczowska, Marian Woronin, Dawid Tomala, Zygmunt Smalcerz, czy Marcin Oleksy – mówi w rozmowie z nami Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym.
Wziął pan udział w uroczystej ceremonii otwarcia Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Jakie ma pan wrażenia z tego niecodziennego doświadczenia?
To było niesamowite przeżycie. Brałem udział w ostatnim akcie ceremonii, w sztafecie ognia igrzysk w towarzystwie takich znakomitych osób jak Janusz Pyciak-Peciak, Anita Włodarczyk, Maja Włoszczowska, Marian Woronin, Dawid Tomala, Zygmunt Smalcerz, czy Marcin Oleksy. Miałem okazję po raz pierwszy w życiu uczestniczyć w uroczystości zapalenia znicza olimpijskiego i wywarło to na mnie ogromne wrażenie.
