Home Polish Polish — mix Świadectwo: Dokonałam aborcji. Dziś noszę w sercu ogromny bólBliżej Życia z wiarą...

Świadectwo: Dokonałam aborcji. Dziś noszę w sercu ogromny bólBliżej Życia z wiarą – nowy tygodnik już w sprzedażyRozważanie na niedzielę: Gdzie jest kapitan naszych czasów? Baldachim w Bazylice Świętego Piotra zostanie odrestaurowanyPolecamy

84
0
SHARE

Marta stała się ofiarą gwałtu wiele lat temu „Legalnie” dokonała aborcji W tej decyzji wspierali ją bliscy Dziś jest szczęśliwą matką
Gdybym mogła odwrócić ciąg zdarzeń z mojego życia, nie siedziałabym teraz sama, godzinami wpatrując się w pustą ścianę. 4 lipca każdego roku, gdy wszyscy wokół cieszą się urokami lata, nie zastanawiałabym się, czy życie ma dla mnie jeszcze jakiś sens. Gdyby nie moi najbliżsi, pewnie skończyłabym ze sobą. Bo wtedy, kilkanaście lat temu, zdarzyło się coś, co zmieniło moje życie i pogrążyło mnie w cierpieniu.
Wciąż czuję nienawiść do tego drania, który mnie zgwałcił, a do siebie złość, że posłuchałam innych i podjęłam złą decyzję. Obwiniam także lekarza i pomagające mu pielęgniarki, bo choć w myśl przepisów nie złamali prawa, to – moim zdaniem – nie postąpili etycznie.
„Oblewałam” wraz z grupą przyjaciół zdaną maturę. Przy lampce wina snuliśmy plany na przyszłość, marzyliśmy, że dostaniemy się na studia. Byliśmy pełni optymizmu i otwarci na to, co miało się wydarzyć.
Zasiedziałam się trochę tamtego wieczoru. Gdy wracałam sama przez niezamieszkaną część osiedla, wydarzyło się coś, co chciałabym wymazać z pamięci. Jakiś mężczyzna zaatakował mnie, obezwładnił i zgwałcił.
Przeżywałam straszliwą traumę z tego powodu, a najgorsze było to, że zaszłam w ciążę. Dopiero gdy się o tym dowiedziałam, zgłosiłam się na policję i opowiedziałam o całym zajściu. Po kilku dniach policjanci ujęli go na gorącym uczynku, gdy zaatakował inną kobietę. Wtedy, na szczęście, ktoś usłyszał, przybył na pomoc. Ten drań wkrótce stanął przed sądem, został skazany na kilka lat więzienia.
Stałam przed dylematem, co robić. Moja przyjaciółka Ewa nie miała wątpliwości, jak powinnam postąpić.

Continue reading...