Atak na premiera Słowacji; zmiany w ortografii; martwe ryby w Odrze (znowu); projekty aborcyjne w komisji; gospodarka wraca na ścieżkę wzrostu.
„Szokujące wiadomości ze Słowacji. Robert, moje myśli są przy tobie w tym trudnym momencie” – napisał na portalu X szef polskiego rządu Donald Tusk po ataku na premiera Słowacji. Robert Fico został postrzelony w miejscowości Handlova pod Bratysławą, gdzie odbyło się wyjazdowe posiedzenie jego rządu. Według słowackich mediów otrzymał trzy rany – dwie w ramię i jedną w brzuch. Przeszedł operację.
Napastnik – 71-letni mężczyzna – został zatrzymany jeszcze na miejscu zdarzenia. „Robo, chodź tutaj” – miał krzyczeć do słowackiego premiera.
„Stało się coś, z czego jeszcze nie zdajemy sobie sprawy lub czego nie możemy pojąć. Fizyczny atak na premiera jest atakiem na człowieka, ale jest też atakiem na demokrację. Żaden rodzaj przemocy nie jest dopuszczalny” – powiedziała prezydent Słowacji Zuzana Czaputova.
Rada Języka Polskiego zapowiedziała szereg zmian w ortografii naszego języka, ale oczekiwania społeczne są znacznie większe. Choć zmieni się aż 11 zasad, to nie zmienią się te, które sprawiają najwięcej problemów, np. rz czy ż, ch czy h, ó czy u, ę czy en, e czy ę, ą czy om, -ji czy -i albo -ii oraz wiele innych.
Z punktu widzenia typowego użytkownika, który nie studiował filologii polskiej, zmienią się drobnostki. Ujednolicenie pisowni wielką literą nazw wszystkich mieszkańców, zarówno państw (np. Polak), dużych obszarów (np. Ślązak), jak i miast (było łodzianin, będzie Łodzianin), dzielnic (było widzewianin, będzie Widzewianin) i wsi (było koziebrodczanin, będzie Koziebrodczanin) albo marek (np.
Home
Polish
Polish — mix Aborcja, zmiany w ortografii, atak na premiera Słowacji. 5 ważnych tematów, o...