Hiszpańska policja zatrzymała trzech prorosyjskich hakerów, którzy mieli być odpowiedzialni za ataki na instytucje krajów należących do NATO. Grupa zaatakowała również polski Sejm. Jak się okazało, w domu jednego z nich znaleziono kontrowersyjną flagę.
Hiszpańska formacja paramilitarna Guardia Civil w sobotę 20 lipca poinformowała o zatrzymaniu trzech hakerów z grupy NoName057(16). Mężczyźni mieli przeprowadzać ataki DDoS – rozproszonej odmowy dostępu do zasobów, usług, urządzenia lub serwisów internetowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Romanowski grozi Giertychowi, Bodnarowi i Myrsze
Hiszpańska policja zatrzymała prorosyjskich hakerów. Grupa ostrzegała
Ataki były przeprowadzane na instytucje publiczne i strategiczne spółki w Hiszpanii oraz innych krajach należących do NATO. Jak przekazała agencja EFE, powodem było wspieranie przez nich Ukrainy podczas wojny. Hakerzy, którzy się tym zajmowali, ostrzegali bowiem, że « odpowiedzą proporcjonalnie na wrogie i otwarcie antyrosyjskie działania zachodnich rusofobów ».
Nie żyje ukraińska polityczka Iryna Farion. « Tropił ją przez kilka dni »
Po aresztowaniach trzech mężczyzn odpowiedzialnych za ataki DDoS, przeprowadzono przeszukania. Jak sprecyzowało ABC de Andalucia, odbyły się one na Majorce, w Huelvie i Sewilli. Policja skonfiskowała różne materiały do kontynuowania śledztwa koordynowanego przez Izbę Prokuratury ds.