NATO, Ukraina i południowa granica USA. Kim Dzong Un, Władimir Putin, Xi Jinping. A do tego oczywiście Joe Biden i Kamala Harris. We wtorek 13 sierpnia po drugiej w nocy polskiego czasu Donald Tusk odbył z Elonem Muskiem długą rozmowę, a ja posłuchałam jej na żywo. Oto, co w niej padło, i w jakiej atmosferze – pisze Marta Nowak z Gazeta.pl.
Zaczyna się od wątpliwości, czy ten wywiad w ogóle się odbędzie. Przez blisko czterdzieści minut od wyznaczonej godziny na streamie nic się nie dzieje. Mnóstwo ludzie pisze na profilu Muska (bo wszystko ma się odbyć na jego portalu X, dawnym Twitterze), że mają problem z dostępem do przestrzeni rozmowy. Musk za opóźnienie wini atak DDOS. Ale dobrze. Spuśćmy zasłonę milczenia na formę, przejdźmy do treści. Oto wybór oświadczeń Donalda Trumpa, które wybrzmiały w rozmowie z Muskiem.
REKLAMA
Zobacz wideo Netanjahu stawia na wygraną Trumpa. Może się ostro przeliczyć, nawet jeśli Trump zwycięży
Trump przeżył zamach, bo Bóg tak chciał
Od razu w pierwszych słowach rozmowy Musk wyraża zachwyt postawą Trumpa, kiedy strzelano do niego w Pensylwanii. “Nie da się udawać odwagi w takich sytuacjach. Albo się ją ma, albo się jej nie ma” – komentuje. (Przypomnijmy: to bezpośrednio po tym wydarzeniu Musk oficjalnie poparł kandydaturę Trumpa na prezydenta.) Wydaje się, że to miód na uszy byłego prezydenta – który sam zresztą chętnie, obszernie wspomina sekundy po tym, jak padły strzały. “Od razu wiedziałem, że to kula. Od razu wiedziałem, że trafiła mnie w ucho”. “To był cud. Dla tych, którzy nie wierzą w Boga – wszyscy musimy się nad tym zastanowić. Sam jestem wierzący, teraz wierzę jeszcze mocniej” – mówi Trump. Potem jeszcze raz jasno przypisze fakt, że wciąż żyje, “sile wyższej” (“act of God”).
Czytaj także:
Kiedyś to było, teraz to nie ma. Teorie spiskowe po zamachu na Trumpa Nie ma bezpiecznej granicy USA i to przez Kamalę Harris
Pierwsza w tej rozmowie krytyka wobec konkurentki Trumpa jest za to, że przez południową granicę do USA przyjeżdżają nielegalni migranci. Prawda jest taka, że Harris jako wiceprezydentka nie odpowiada formalnie za szczelność granicy; Biden powierzył jej kierowanie dyplomatycznymi wysiłkami, które miałyby pomóc państwom Ameryki Środkowej zatrzymać potencjalnych emigrantów u siebie. To niuanse, które Trumpowi nie przeszkadzają. Zresztą straszenie nielegalną migracją to od miesięcy jeden z głównych motywów jego kampanii. “Myślę, że ona [Harris] jest bardziej niekompetentna niż on [Biden]” – ocenia. “Gdzie ona była przez trzy i pół roku?”. “Mogłaby zamknąć granicę, on i tak by nie wiedział, co się dzieje”.
Trump płynnie łączy też migrację z przestępczością, a Musk mu w tym sekunduje. “Czy to kwestia intencji, czy kompetencji, nie mamy bezpiecznej granicy. Ludzie płyną przez nią tak, że czasami to przypomina apokalipsę zombie” – mówi Musk. “Oni przychodzą zewsząd” – straszy Trump (potem dla lepszego efektu wymieni parę kontynentów: Afrykę, Azję, Amerykę Południową). Musk: “Przyjeżdżają z. całej Ziemi”.
Czytaj także:
Od aborcji po kokosy. Wszystko, co chcesz wiedzieć o Kamali Harris Gdyby rządził Trump, nie byłoby wojny w Ukrainie
“Rozmawialiśmy z Putinem. [Ukraina] to było jego oczko w głowie. Ale mówiłem mu: nigdy tego nie rób, nigdy tego nie rób. Nord Stream też zamknąłem” – chwali się Trump. “Mówiłem: nie rób tego, Władimirze. A on powiedział: nie ma mowy. A ja powiedziałem: a właśnie, że jest”. W rozmowie z Muskiem Trump prezentuje swój zwyczajowy miks podziwu dla dyktatorów tego świata (zaraz będzie o tym więcej) i przekonania, że jako prezydent USA potrafił na nich wpłynąć swoim autorytetem. Najwięcej rzeczywiście mówi o Rosji i Putinie – sięga nawet do czasów Napoleona, żeby przypomnieć, że i on połamał sobie na Moskwie zęby. “Ukraina nie ma teraz wystarczająco dużo ludzi. Wysyłają na front bardzo młodych i bardzo starych żołnierzy. Mogłem to powstrzymać. Mądry prezydent by to powstrzymał. Ale u władzy był wtedy człowiek, który zadziałał odwrotnie. Rzucał głupie groźby. Coś takiego może przynieść trzecią wojnę światową. Na Bliskim Wschodzie też może się zacząć trzecia wojna światowa”. Musk potakuje.
Co z kwestią UE i NATO? Jak mówi Trump: Unia przeznacza na wsparcie Ukrainy o wiele mniej pieniędzy niż USA, a to bez sensu, bo geograficznie jest bliżej. Na chłopski rozum brzmi to sensownie. Dla Muska też. “Dlaczego płacimy za obronę Europy więcej niż Europa? To się nie spina” – potakuje. Trump chwali się też, jak zręcznie zwiększył przychody do kasy Sojuszu Północnoatlantyckiego. “USA subsydiuje NATO, więc wszedłem i powiedziałem: musicie płacić. Zebrałem za to cięgi, ale wiesz co? W końcu zaczęły płynąć miliardy”.
Czytaj także:
“Dobrze mieć dobre relacje z Putinem”. Co się dzieje w głowie Trumpa Trump zna wszystkich przywódców i wszyscy go szanują
“Znam Putina, znam Xi, znam Kim Dzong Una” – mówi Trump z pewną nutką podziwu. “To są twardzi ludzie, którzy działają na najwyższych obrotach. I kiedy widzą Kamalę albo Śpiącego Joe, to nie mogą w ogóle uwierzyć, że coś takiego się dzieje”. W ogóle w tej rozmowie argumentem Trumpa przeciw Bidenowi będzie to, że nie cenią go światowi dyktatorzy. Proszę, na przykład taki kawałek: “Dogaduję się z Kim Dzong Unem. Jedliśmy razem obiad. Mamy dobrą relację. A on nie lubi Bidena. Uważa, że jest głupi. Przynajmniej mówi, co myśli”.