Home Polish Polish — mix RELACJA. 982. dzień wojny na Ukrainie. Od początku rosyjskiej inwazji z Krymu...

RELACJA. 982. dzień wojny na Ukrainie. Od początku rosyjskiej inwazji z Krymu porwano ok. 150 cywili! Wielu z nich to Tatarzy

71
0
SHARE

Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
Trwa 982. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.
00:01. Od rosyjskiej inwazji z Krymu porwano ok. 150 cywili
Po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę z Krymu porwano ok. 150 cywili, którzy są przetrzymywani poza wszelkimi procedurami – powiedziała PAP dyrektorka Departamentu Platformy Krymskiej w urzędzie prezydenta Ukrainy Maria Tomak.
Około 150 cywili zostało pojmanych po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę. Są oni przetrzymywani poza wszelkimi procedurami, nawet procedurami władz okupacyjnych
poinformowała Tomak.
Czasami są po prostu przetrzymywani w miejscach, które nie są przeznaczone do przetrzymywania ludzi
— dodała.
Maria Tomak powiedziała PAP, że „w sumie wiadomo co najmniej o 218 osobach, które Rosja bezprawnie przetrzymywała na okupowanym Krymie, i zostały skazane lub przekazane Federacji Rosyjskiej”.
60 proc. z nich to Tatarzy krymscy
— dodała.
Pytana, jak wyglądają szanse na wymianę więźniów z Krymu, skoro Rosja uważa ich za swoich obywateli, zwróciła uwagę na ogólny problem wymiany więźniów cywilnych. Powiedziała, że częściej wymienia się jeńców wojskowych.
Chociaż czasami zdarza się, że wymieniani są też cywile, np. zakładnicy z Donbasu. Myślę, że główny problem dotyczy polityki. Rosja nie chce wypuścić ludzi z Krymu, ponieważ politycznie wyglądałoby to jak kompromis z jej strony. Skoro uważają Krym za Rosję, to wyglądałoby, że dają innym krajom ingerować w swoje wewnętrzne sprawy
— tłumaczyła.
Instytut Ukraiński i Instytut Mieroszewskiego zorganizowały spotkanie z rodzinami więźniów cywilnych, które odbyło się w siedzibie Platformy Krymskiej w Kijowie.

Continue reading...