Państwowa Komisja Wyborcza zwołała specjalne posiedzenie w sprawie napływających zgłoszeń o nieprawidłowościach w przebiegu wyborów prezydenckich. O co chodzi? Wyjaśniamy.
W drugiej turze wyborów prezydenckich wygrał Karol Nawrocki. Kandydat PiS uzyskał przewagę ok. 360 tys. głosów. Jednak po ogłoszeniu oficjalnych wyników w przestrzeni medialnej zaczęły pojawiać się doniesienia m.in. o błędach w protokołach wyborczych. W niektórych komisjach głosy miały zostać odwrotnie przypisane kandydatom. Może być nawet kilkanaście takich przypadków.
Jedna z takich sytuacji miała miejsce w komisji numer 95 przy ulicy stawowej w Krakowie. — Komisja głosy, które były oddane na jednego kandydata, przypisała drugiemu, taki dostarczyła protokół i takie dane zostały wprowadzone do systemu — poinformował Polską Agencję Prasową komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk. Przedstawiciele obwodowej komisji przyznali się do błędu, zgłosili to urzędowi miasta i komisji okrętowej. Tłumaczyli się zmęczeniem i nieporozumieniem.
Zobacz wideo Gdzie ci wyborcy, którzy pomogli w 2023 wygrać koalicji?
Kolejną pomyłkę potwierdzono w Mińsku Mazowieckim. «Doszło do błędnego podania wyniku wyborów w protokole. W rzeczywistości wynik jest odwrotny. Zdecydowanie wygrał Rafał Trzaskowski. Z dziewięciu osób pracujących w komisji wyborczej nikt nie powiadomił o nieprawidłowości» — poinformował burmistrz miasta Marcin Jakubowski.
Według ustaleń Onetu pomyłki mogły wystąpić w kilkunastu komisjach w: Kamienna Góra, Strzelce Opolskie, Olesno, Gdańsk, Grudziądz, Brześć Kujawski, Tychy, Bielsko-Biała, Kraków, Staszów, Kobyłka, Magnuszew, Mińsk Mazowiecki i Bychawa. W części z nich głosy błędnie przypisano na korzyść Karola Nawrockiego. W trzech: w Magnuszewie, w Staszowie i w Bychawie — na korzyść Rafała Trzaskowskiego.
Sztab Rafała Trzaskowskiego zachęca do zgłaszania podobnych sytuacji i innych nieprawidłowości w czasie przebiegu wyborów na specjalnej stronie internetowej.