Donald Trump zagroził nałożeniem ceł na hiszpańskie towary, jeśli wydatki kraju na obronność nadal pozostaną na poziomie 2 proc. PKB. Na te plany odpowiedział Madryt i Bruksela. Premier Pedro Sanchez podkreślił zaangażowanie Hiszpanii w Sojusz. Z kolei Komisja Europejska przekazała, że zareaguje odpowiednio.
Donald Trump zagroził nałożeniem ceł na hiszpańskie towary, jeśli wydatki kraju na obronność nadal pozostaną na poziomie 2 proc. PKB. Na te plany odpowiedział Madryt i Bruksela. Premier Pedro Sanchez podkreślił zaangażowanie Hiszpanii w Sojusz. Z kolei Komisja Europejska przekazała, że «zareaguje odpowiednio».
Przedstawiciele rządu w Madrycie oraz Komisji Europejskiej zareagowali w środę na groźby prezydenta USA Donalda Trumpa pod adresem Hiszpanii w związku z niskimi wydatkami na obronność. Rząd podkreśla swoje zaangażowanie w Sojusz, a KE twierdzi, że zareaguje na ewentualne cła wymierzone w Hiszpanię.
Prezydent USA powiedział we wtorek, że jest niezadowolony z poziomu wydatków Hiszpanii na obronność i myśli o ukaraniu jej za pomocą ceł. Wcześniej Amerykanin zasugerował, że Hiszpania być może powinna zostać wyrzucona z NATO.